SpołeczeństwoZaginiony arcybiskup odnalazł się w sekcie Moona

Zaginiony arcybiskup odnalazł się w sekcie Moona

Zaginiony arcybiskup Emanuel Milingo odnalazł się! Na początku czerwca hierarcha zniknął z podrzymskiej miejscowości Zagarolo, w której mieszkał z nakazu władz kościelnych.

Dziennik "La Repubblica" wytropił arcybiskupa w Waszyngtonie na konferencji prasowej żonatych księży w pobliżu Białego Domu. Podczas spotkania Malingo zaapelował do papieża, aby przyjął 150 tys. żonatych księży do służby w Kościele. Podczas konferencji okazało się, że abp Milingo znów powrócił do sekty Moona.

Milingo stwierdził, że nie mógł już dłużej wytrzymać w Zagarolo, a to ze względu na dyskryminowanie księży przez Watykan. Przyznał, że ostatnio spotykał się z założycielem sekty Moon i że nadal czuje się związany z koreańską lekarką Marią Sung, którą poślubił w 2001 roku. Małżeństwo jest na zawsze do czasu, gdy śmierć rozdzieli małżonków. Nigdy się nie rozwiodłem z Marią – oświadczył arcybiskup. Hierarcha dodał, że wszystkie jego działania, także wsparcie żonatych kapłanów, wynikają z jego głębokiej miłości do Kościoła.

Watykan nabrał wody w usta i na razie odmawia komentarza. Sprawa musi być wyjaśniona – mówią przedstawiciele Watykanu. Były arcybiskup Lusaki (stolica Zambii) od dawna miał kłopoty z Kościołem, a raczej Kościół z nim. Na arcybiskupa skarżył się rząd Zambii. Watykan ściągnął Malingo do Rzymu, gdzie podjął pracę w kurii. Po związaniu się z sektą Moona doszło do spotkania hierarchy z papieżem Janem Pawłem II w Pastel Candolfo.

Podczas „ojcowskiej rozmowy” papież przekonał Malingo do zerwania z sektą Moona. Na buntowniczego arcybiskupa nałożono pokutę w postaci rocznych rekolekcji w Argentynie. Następnie Malingo wrócił do Włoch i teraz powrócił do sekty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)