Zaginione biblijne plemię chce się przenieść do Izraela. Pójdą walczyć z Hamasem
Mała społeczność zamieszkująca północno-wschodnie Indie chce przenieść się do Izraela. Członkowie grupy Bnej Menasze twierdzą, że są potomkami jednego z biblijnych, zaginionych plemion. Po prawie trzech tysiącach lat pragną powrócić do korzeni.
30.01.2024 12:38
W obliczu konfliktu etnicznego społeczność Bnej Menasze zamieszkująca indyjskie stany Mizoram i Manipur próbuje przenieść się do Izraela - podaje Al Jazeera. W północno-wschodnich Indiach żyje około 5 tys. osób, które identyfikują się jako potomkowie jednego z biblijnych, zaginionych plemion Izraela. Powszechne określenie indyjskiej społeczności "Bnej Menasze" nawiązuje do hebrajskich dzieci Manassesa, pierwszego syna Józefa. Plemię zostało wygnane z Izraela w 722 r. p.n.e. przez asyryjskich zdobywców.
W czasach starożytnych Izrael był podzielony na dwa królestwa. Południowe, znane jako Królestwo Judy, składało się głównie z plemion Judy i Beniamina. Z kolei północ zamieszkiwało 10 innych plemion, które zostały najechane przez Asyryjczyków. Według przekazów kilka z nich podczas napaści uciekło i osiedliło się w różnych częściach świata. Bnej Menasze twierdzą, że ich potomkowie udali się do Chin, skąd następnie trafili do Indii.
Chcą zjednoczyć się z ziemią i pomóc w walce z Hamasem
Należący do społeczności 20-letni student, Joseph Haokip, jest podekscytowany myślą o wyjeździe do Izraela - donosi Al Jazeera. W zeszłym roku w Manipurze wybuchł konflikt etniczny, który zmusił rodzinę chłopaka do ucieczki. Po 5 miesiącach powrócili do domu w dystrykcie Kangpokpi. Teraz celem jest Izrael. - Przebywałem w prowizorycznym obozie z innymi członkami społeczności Bnei Menasze od sierpnia ubiegłego roku i właśnie wróciłem kilka dni temu. Ale chcę pojechać do Izraela i połączyć się z moim utraconym plemieniem. Chcę również dołączyć do [izraelskiej armii] i pomóc im w walce z Hamasem, ponieważ pochodzę z tej ziemi - powiedział Haokip w wywiadzie dla Al Jazeery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do biblijnej ojczyzny chce powrócić również 37-letni taksówkarz z Aizawl, Rafael Khiangte. Mężczyzna chce wyjechać wraz z żoną i dzieckiem. W Izraelu są już jego matka i brat, którzy przenieśli się tam w 1993 roku. - Należę do zaginionego plemienia i chcę połączyć się z matką, a także zapewnić lepszą przyszłość mojej córce. Chcę zjednoczyć się z ziemią, z którą zostaliśmy rozdzieleni ponad 2700 lat temu - powiedział Al Jazeerze Khiangte.
Izraelskie Prawo Powrotu z 1950 r. pozwoliło wszystkim Żydom i ich małżonkom na przeniesienie się do Izraela i uzyskanie obywatelstwa. To również otwarta droga powrotu dla zaginionych plemion. Bnej Menasze zaczęli przyjeżdżać do Izraela w latach 80. - W ciągu ostatnich trzech dekad z Indii przybyło już około 3,5 tys. osób - powiedziała Al Jazeerze prof. Shalva Weil z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.
Źródło: Al Jazeera