Zagadka napadu na warszawskiego jubilera rozwiązana
Po dwóch latach udało się policji ustalić prawdopodobnego sprawcę napadu z bronią na jubilera w centrum Warszawy. Okazał się nim 39-letni Dariusz M., wielokrotnie notowany i karany za napady. Grozi mu kilkunastoletnie więzienie, bo jest recydywistą.
21.03.2007 | aktual.: 21.03.2007 18:38
M. ostatnio odbywał karę pozbawienia wolności w Łodzi. Już wcześniej był wiele razy notowany w policyjnych rejestrach za napady. Ta sprawa to kolejny dowód na to, że sprawcy przestępstw, popełnionych kilka czy kilkanaście lat wcześniej, nie mogą czuć się bezkarnie - podkreśla policja.
12 marca 2005 r. przy ul. Hożej w Warszawie nieznany sprawca sterroryzował ekspedientkę, grożąc jej bronią, i zrabował kosztowności o wartości ponad 80 tys. zł. Policjanci, którzy zajmowali się tą sprawą, zabezpieczyli pozostawione przez sprawcę ślady, m.in. odciski palców, sporządzili też portret pamięciowy. Mimo przesłuchań świadków i zabezpieczenia dowodów, nie udało się wówczas ustalić i zatrzymać sprawcy. Dochodzenie umorzono.
Teraz do sprawy wrócili policjanci z Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP i rozwiązali tę zagadkę kryminalną, na nowo analizując materiały sprawy. "Skrupulatna analiza i przeprowadzone typowania tym razem okazały się trafne. Sterroryzowana wtedy ekspedientka poznała mężczyznę na okazanym jej zdjęciu, a później na żywo" - podała KSP.
Jak się okazało, mężczyzna ten już wcześniej widziany był w sklepie jubilerskim na Hożej. Teraz za rozbój z bronią jako recydywista może spędzić kilkanaście lat za kratami.