Zadzwonisz do pracownika po pracy? Możesz otrzymać karę
Praca zdalna zyskała na popularności podczas pandemii koronawirusa. Coraz więcej mówi się o konieczności jej uregulowania w przepisach prawa pracy. Zrobiła to Portugalia, gdzie od grudnia m.in. za telefonowanie do pracownika po godzinach pracy będzie można otrzymać karę. Ma to zapewnić lepsze rozdzielenie życia osobistego od zawodowego.
Zadzwonisz do pracownika po pracy? Możesz otrzymać karę
Portugalia to kolejne z państw, które postanowiło uregulować zasady pracy zdalnej. Home office stał się bowiem nową rzeczywistością dla wielu osób ze względu na ciągle trwającą pandemię koronawirusa. Dało się to zauważyć zwłaszcza na początku 2020 roku, gdy zaatakowała pierwsza fala COVID-19. Wtedy przywódcy wielu krajów wręcz wzywali do niewychodzenia z domów i pracy zdalnej.
Obecnie kraje zmagają się z czwartą falą koronawirusa, przez co niektóre kraje ponownie wprowadzają obostrzenia, a firmy wycofują się z planów powrotu do normalnego trybu pracy. W przypadku Portugalii, już od grudnia, zasady home office będą bardzo dokładnie uregulowane.
Zadzwonisz do pracownika po pracy? Możesz otrzymać karę
Jak informuje BBC, władze Portugalii postanowiły zareagować na liczne skargi pracowników, którzy ze względu na pracę zdalną mieli coraz większe problemy na rozdzielenie życia osobistego od prywatnego. Dlatego przegłosowano przepisy, które m.in. zabraniają szefowi kontaktowania się z podwładnymi po godzinach pracy.
Lockdown dla niezaszczepionych? Bodnar: Czas najwyższy wprowadzić ograniczenia
Wysłanie SMS-a, e-maila albo zatelefonowanie do pracownika po godzinach pracy może poskutkować karą finansową - informuje BBC.
Portugalczycy nowe przepisy nazwali "prawem do odpoczynku". Ich zdaniem, są niezbędne w dobie COVID-19 i wszechobecnej pracy zdalnej. Pracownik w ten sposób ma zyskać spokój i odpowiedni balans życiowy.
Nowe przepisy wprowadziły też zakaz monitowania pracowników podczas pracy zdalnej. Firmy nie mogą m.in. wymagać włączenia kamery przez cały okres wykonywania pracy.
Nowe prawo w Portugalii przewiduje też rekompensaty finansowe dla osób pracujących zdalnie ze względu na wyższe rachunki za prąd czy gaz. Dodatkowo rodzice do momentu ukończenia przez dziecko 8. roku życia będą mieli prawo pracować zdalnie przez nieokreślony czas. Nie będą musieli przy tym występować o specjalne pozwolenie.
BBC informuje, że Portugalia za sprawą nowych przepisów chce stać się krajem otwartym dla obcokrajowców i specjalistów z branży IT. Już wcześniej podjęto tam specjalne działania, które mają kusić zagranicznych pracowników. Madera oferuje m.in. bezpłatne Wi-Fi i biurko na "cyfrowej wyspie nomadów".
