ŚwiatŻądania porywaczy z Nigerii. Boko Haram wypuści uczennice w zamian za wolność dla islamistów

Żądania porywaczy z Nigerii. Boko Haram wypuści uczennice w zamian za wolność dla islamistów

Nigeryjscy islamiści chcą wymienić porwane dziewczynki za swych towarzyszy, siedzących w więzieniach. Porywacze opublikowali nagranie wideo. Przywódca organizacji Abubakar Shekau oświadczył w nim, że dziewczynki nie zostaną uwolnione, dopóki z nigeryjskich więzień nie będą zwolnieni członkowie Boko Haram. Taki scenariusz wyklucza nigeryjski rząd, który już odrzucił ofertę islamistów.

Żądania porywaczy z Nigerii. Boko Haram wypuści uczennice w zamian za wolność dla islamistów
Źródło zdjęć: © AFP | Boko Haram

W połowie kwietnia islamiści z ugrupowania Boko Haram porwali ponad 200 uczennic ze szkoły w jednej z wiosek na północnym wschodzie Nigerii.

Abubakar Shekau o ultimatum poinformował w 17-minutowym nagraniu wideo, do którego dotarła agencja AFP. Shekau dodał, że dziewczynki przeszły na islam. Na filmie widać około stu dziewcząt, ubranych w czadory i modlących się w nieznanym miejscu. Shekau twierdzi, że są to porwane dziewczynki.

W ubiegłym tygodniu ten lider nigeryjskich islamistów mówił, że sprzeda je na targu. Według niego zamiast chodzić do szkoły, powinny wyjść za mąż.

Rząd odrzuca żądania

Nigeryjski minister spraw wewnętrznych Patrick Abba Moro oświadczył w rozmowie z agencją AFP, że "do Boko Haram i do rebeliantów nie należy stawianie warunków". Dodał, że "nie wchodzi w grę wymiana człowieka za człowieka". Zapytany, czy odrzuca taki warunek, minister Moro odpowiedział: - Oczywiście.

Gubernator prowincji Borno, w której uprowadzono uczennice, Kashim Shettima, twierdzi tymczasem, że ma informacje na temat miejsca ich przetrzymywania. - Mamy informacje, że widziano je w pewnym miejscu - powiedział. - Przekazaliśmy te informacje do sprawdzenia władzom wojskowym.

Jak twierdzi gubernator, wbrew wcześniejszym doniesieniom uczennice są wciąż na terenie Nigerii i nie zostały przemycone do sąsiedniego Kamerunu.

Najgłośniejsza akcja Boko Haram

14 kwietnia Boko Haram uprowadzili ponad 300 uczennic z liceum w mieście Chibok w stanie Borno, na północnym wschodzie kraju. 53 dziewczętom udało się uciec, w rękach porywaczy pozostało 276 licealistek. Porwanie wywołało oburzenie na całym świecie.

W sobotę nigeryjskie władze poinformowały, że uruchomiły dwa oddziały wojska do ścigania sprawców porwania. Władze USA, Wielkiej Brytanii, Izraela i Francji zaoferowały pomoc, deklarując możliwość wysłania ekspertów.

Według organizacji praw człowieka Amnesty International nigeryjskie wojsko zostało uprzedzone o planowanym przez islamistów ataku na miejscowość, z której uprowadzono uczennice, jednak zignorowało te ostrzeżenia.

Już wcześniej ekstremiści porywali dziewczęta i młode kobiety ze szkół i wsi. Są one wykorzystywane do noszenia bagaży i gotowania; wiele z nich staje się niewolnicami seksualnymi.

Boko Haram od 2009 r. prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W ciągu pięciu lat rebelii zginęły tysiące osób. Do ataków dochodzi głównie na północnym wschodzie, gdzie od roku nigeryjska armia prowadzi operację na wielką skalę przeciwko islamistom

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)