Zadał 83 ciosy nożem i poszedł po alkohol
22-letni Michał K. z Lancashire zadał 83 ciosy nożem kuchennym mężczyźnie, od którego wynajmował mieszkanie. Powodem był spór o zaległy czynsz.
28.04.2010 | aktual.: 29.04.2010 10:35
Jak podaje serwis BBC, Polak zadał swojemu landlordowi 83 ciosy 20-centymetrowym nożem kuchennym, a następnie poszedł do sklepu po alkohol. Sprzedawca zauważył, że banknoty są we krwi. Kiedy Kalinowski wrócił do domu, usunął ciało i przykrył je workami na śmieci.
Ofiarą zabójstwa jest 43-letni Peter B., który wynajmował nieruchomości w okolicach Liverpoolu. Zarządzał m.in. budynkiem Abbeystead (Skelmersdale), w którym mieszkali lokatorzy pochodzący głównie z Europy Wschodniej.
Michał K. zalegał B. ok. 600 funtów. 5 listopada zeszłego roku spłacił 200 funtów zadłużenia i umówił się na wyrównanie pozostałych zaległości następnego dnia. 6 listopada B. zgłosił się po pieniądze i wtedy doszło do tragicznego wydarzenia.
Oskarżony twierdzi, że został zaatakowany i działał w obronie własnej. Zaprzecza, że zamordował Petera B. Jego obrońca chce, by uznano go za winnego spowodowania śmierci, a nie morderstwa.
Rozprawa toczy się przed sądem w Preston.
NaSygnale.pl: Brutalni i wściekli - zobacz zdjęcia