Zachodni dyplomaci z powrotem w Kabulu
Do Kabulu powracają po latach zachodni dyplomaci. Choć ambasady nie wznawiają jeszcze urzędowania, do placówek dyplomatycznych w stolicy Afganistanu przybyli już przedstawiciele Wielkiej Brytanii i Francji.
Pierwsi powrócili Brytyjczycy. Od czterech dni w gmachu ambasady urzęduje "brytyjski przedstawiciel w Afganistanie" Stephen Evans.
Francuski charge d`affaires Jean-Marin Schuh przybył do Kabulu w czwartek. Obaj podkreślają, że ich misja ma na razie charakter łącznikowy, a nie dyplomatyczny.
Evans jest już po spotkaniach z przedstawicielami afgańskiego Sojuszu Północnego. Schuh planuje takie spotkania w najbliższych dniach.
Brytyjska ambasada w Kabulu nie działa od kilkunastu lat. Ostatni francuski ambasador wyjechał z Afganistanu w 1980 r. po radzieckiej inwazji. W latach wojny domowej i za rządów Talibanu Paryż miał w Kabulu jedynie tymczasowych charges d`affaires ze względu na działające w Afganistanie liczne organizacje pozarządowe z Francji. (kar)