Zabrakło na metadon i leczenie narkomanów
Zachodniopomorski Oddział Wojewódzki NFZ
nie chce finansować kupna metadonu, stosowanego w leczeniu
narkomanów. Z tego jedynego w województwie programu korzysta 70
osób, które dzięki niemu walczą z uzależnieniem, pracują i
wychowują dzieci. Jeśli nie znajdzie się 100 tys. zł na
sfinansowanie rocznej kuracji dla nich, już w styczniu mogą wrócić
na ulicę - pisze "Głos Szczeciński".
Według informacji uzyskanych przez "GS", metadon to zamiennik heroiny pomagający narkomanom w wyjściu z uzależniania. Szczecin jest jednym z miast najbardziej zagrożonych narkomanią i jednym z dziewięciu miejsc w Polsce, gdzie ten program, jest realizowany. W tym roku z zakupu metadonu wycofało się ministerstwo zdrowia.
Leczymy metadonem 70 osób - mówi kierująca poradnią doktor Bożena Zubczewska-Ślósarek. Od dyrekcji wiem, że nie dostaniemy z funduszu pieniędzy na zakup matadonu, a zapasów zostało nam na 14 dni, czyli do końca grudnia. Na funkcjonowanie poradni w tym roku mieliśmy 194 tys. zł i zakupiony przez ministerstwa metadon. Na 2004 fundusz zaproponował tylko 154 tys., nie uwzględniając osobno zakupu leku. To w praktyce oznacza zakończenie programu i powrót pacjentów na ulicę. Zdaniem doktor Zubczewskiej-Ślósarek koszty tego powrotu będą dużo większe niż 100 tys. zł potrzebne na metadon.