ŚwiatZabójstwo kochanki odsłoni kulisy władzy?

Zabójstwo kochanki odsłoni kulisy władzy?

Sensacyjny proces w Egipcie. Bogaty i wpływowy polityk odpowie za zabicie kobiety. To wyjątek w krajach arabskich - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Kairski sąd zakazał mediom podawania jakichkolwiek relacji z procesu Hishama Talaata Mustafy, miliardera oskarżonego o zlecenie zabójstwa swej byłej kochanki - libańskiej piosenkarki pop. Nikogo to specjalnie nie dziwi, gdyż w toku rozprawy będą padać nazwiska z samych szczytów władzy. Adwokaci dwóch byłych mężów zamordowanej wezwali wcześniej do zeznawania syna prezydenta Hosniego Mubaraka, Dżamala, oraz egipskiego ministra spraw wewnętrznych generała Habiba al Adliego.

Według prokuratury Hisham Talaat Mustafa, wspierający swymi pieniędzmi rządzącą partię, zlecił zabójstwo Suzanne Tamim emerytowanemu policjantowi Mohsenowi Sukariemu. Zapłacił za to 2 miliony dolarów. 28 lipca zabójca wtargnął do luksusowego mieszkania 30-letniej piosenkarki w Dubaju, gdzie zadał jej kilka ciosów nożem, a następnie podciął gardło.

Sprawa Mustafy wywołuje w Egipcie i całym świecie arabskim spore poruszenie, gdyż w kraju bogaci i ustosunkowani w kręgach władzy prawie nigdy nie stawali dotąd przed sądem. Tymczasem Mustafa siedzi w areszcie od chwili zatrzymania, pozbawiono go immunitetu parlamentarnego (był posłem rządzącej partii) i zmuszono do rezygnacji z funkcji prezesa Talaat Moustafa Group - wielkiej firmy budowlanej, którą odziedziczył po ojcu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)