Zabójstwo dziennikarza na Słowacji. Milion euro nagrody
Rząd Słowacji obiecuje milion euro nagrody dla osób, które pomogą ustalić zabójców reportera śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki. Zastrzeloną parę znaleziono w niedzielę. Policja uważa, że morderstwo ma związek z pracą dziennikarza, który tropił oszustów podatkowych.
26.02.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:58
Zwłoki 27-letniego Jana Kuciaka i jego partnerki Martiny Kusnirovej policjanci znaleźli w domu pary w miejscowości Velka Maca, ok. 60 km na wschód od Bratysławy w niedzielę ok. godz. 22:30. Służby zawiadomiła matka kobiety, zaniepokojona brakiem wiadomości od córki od kilku dni.
- Dziennikarz został postrzelony w klatkę piersiową. Kobieta miała ranę głowy. Zginęli między czwartkiem a niedzielą - poinformował szef słowackiej policji Tibor Gaspar. - Nigdy nie mieliśmy do czynienia z takim atakiem na przedstawiciela mediów - dodał.
Słowacki premier Robert Fico powiedział, że jeśli morderstwo jest związane z pracą Kuciaka to byłby to "bezprecedensowy atak na wolność prasy i demokrację” w jego kraju. Zapowiedział też wypłacenie miliona euro nagrody za pomoc w wykryciu sprawców.
- Musimy znaleźć zabójców jak najszybciej i zapewnić bezpieczeństwo wszystkim naszym dziennikarzom - stwierdził natomiast słowacki prezydent Andrej Kiska.
Opisywał oszustwa, dostawał pogróżki
Jan Kuciak pracował od trzech lat dla portalu aktuality.sk. Zajmował się zagadnieniami związanymi z gospodarką, ale przede wszystkim opisywał przypadki dużych oszustw podatkowych.
W ostatnim czasie 27-latek zajmował się sprawą przedsiębiorcy Mariana Kocnera podejrzewanego o malwersacje przy sprzedaży mieszkań w luksusowych apartamentowcach Five Star Residence w Bratysławie. Reporter śledczy twierdził, że biznesmen prowadził transakcje w taki sposób, aby wyłudzić VAT w kwocie nawet 12 mln euro. Ze sprawą związani mają być politycy rządzącej partii Smer.
W ubiegłym roku słowacki dziennikarz zawiadomił też policję o groźbach ze strony Kocnera, którego niejasne interesy opisywał. Kuciak skarżył się, że mundurowi nie podjęli w tej sprawie żadnych działań.
Szef słowackiej policji zapewnił, że śledczy sprawdzą wszystkie osoby, których działalnością zajmował się reporter. Zapewnił też, że ochronę otrzymają inni dziennikarze portalu, ale nie przekazał szczegółów, jak będzie to wyglądało.
Słowackie redakcje: zapewnijcie ochronę dziennikarzom
"Jesteśmy zszokowani i zaskoczeni wiadomością o tej okrutnej zbrodni. Zrobimy wszystko, aby pomóc śledczym” - głosi oświadczenie koncernu Ringier Axel Springer Slovakia, do którego należy serwis aktuality.sk.
Redaktorzy naczelni najważniejszych mediów na Słowacji zaapelowali do władz, o jak najszybsze wyjaśnienie okoliczności śmierci Kuciaka i jego partnerki oraz o zapewnienie bezpieczeństwa dziennikarzom w pracy.
Źródła: AP, Reuters, aktuality.sk