Zabójstwo Blanki z Olecka. Grzegorz W. nadal z zarzutami mimo braku dowodów. "To kuriozum"
Grzegorz W. miał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 9-miesiecznej Blanki z Olecka. Kilka dni później prokuratura ze wszystkiego się wycofała, a mężczyzna wyszedł na wolność. Mimo braku dowodów winy nadal nie oczyszczono go z zarzutów. – To jakieś kuriozum. On przeżywa dramat – mówi mec. Wojciech Stpiczyński, adwokat Grzegorza W.
08.10.2019 | aktual.: 08.10.2019 11:35
9-miesięczna Blanka zmarła 22 czerwca w Olecku. Sekcja zwłok dziecka wykazała, że przyczyną śmierci był krwotok wewnętrzny i uszkodzenie mózgu. Dziewczynka miała obrażenia głowy, klatki piersiowej, płuco przebite żebrem. Dziecko było prawdopodobnie bite tępym narzędziem. Dziewczynka była także wykorzystana seksualnie.
Policja zatrzymała jej rodziców. Oboje usłyszeli zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i zostali aresztowani, przez co nie wzięli udziału w pogrzebie dziecka. Kilka dni później Grzegorz W. został zwolniony z aresztu. Śledczy tłumaczyli, że przeprowadzone badania DNA wskazują, że nie ma on nic wspólnego ze zbrodnią.
Od lipca Grzegorz W. przebywa na wolności. Prokuratura nie ma żadnych dowodów jego winy. Nadal jednak nie oczyszczono go z zarzutów. – To jego wielki dramat. Nie może się pozbierać. Nadal spotyka się z atakami, że jest mordercą. To kuriozalna sytuacja. Chyba nigdy nie spotkałem się z tym, że prokuratura przyznaje, iż nie ma dowodów, wypuszcza na wolność, ale podtrzymuje zarzuty – mówi mec. Wojciech Stpiczyński.
Adwokat nie ma także dostępu do akt sprawy. – Nie mogę też uczestniczyć w żadnych czynnościach, przesłuchaniach świadków. Składam zażalenia, ale bez efektu. Nie mam pojęcia, co się dzieje w sprawie mojego klienta, bo prokuratura od wszystkiego mnie odcięła. Będę musiał wystąpić do Rzecznika Praw Obywatelskich lub innych instytucji, które mogą pomóc – mówi mec. Wojciech Stpiczyński.
Prokuratura nie komentuje ciążących na Grzegorzu W. zarzutów. - Czynności cały czas trwają, nie mam żadnych nowych informacji do przekazania – mówi prok. Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Po tym jak Grzegorz W. został zwolniony z aresztu, śledztwo zostało przeniesione do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że śledczy zdecydowali o ekshumacji ciała 9-miesięcznej Blanki.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl