Zabójcy z pociągu przed sądem
Przed Sądem Okręgowym w Skierniewicach
rozpoczął się proces dwóch młodych mężczyzn, oskarżonych
o zabójstwo 21-letniej Anny Dybowskiej, którą w lipcu tego roku
wyrzucili z pociągu. Grozi im kara od 12 lat więzienia do dożywocia.
04.02.2005 10:50
Obecnie prokurator odczytuje akt oskarżenia. Prokuratura ustaliła, że 23-letni Artur F. i o rok starszy Dariusz M. wsiedli do pociągu na dworcu w Toruniu z zamiarem obrabowania pasażera. Planując napad, nie wykluczali możliwości wyrzucenia pasażera z pociągu. Według prokuratury, chcieli w ten sposób zdobyć pieniądze na urządzenie urodzin młodszego z nich.
Sprawcy upatrzyli sobie jadącą samotnie w przedziale dziewczynę i nawiązali z nią rozmowę. Zaatakowali ją za Włocławkiem. Zakneblowali i podduszali swoją ofiarę. Zrabowali należący do dziewczyny telefon komórkowy, pierścionki i ok. 90 zł.
Jak ustalono, bandyci dojechali wraz ze sterroryzowaną dziewczyną do Warszawy. Tam zmusili ją, by przesiadła się z nimi do pociągu jadącego do Bydgoszczy. W czasie jazdy wyprowadzili dziewczynę do toalety. Później otworzyli drzwi i wypchnęli 21-latkę z pędzącego pociągu. Dziewczyna zginęła na miejscu.