PolskaZabójcy dziewczyny w pociągu aresztowani

Zabójcy dziewczyny w pociągu aresztowani


Sąd Rejonowy w Łowiczu aresztował w
niedzielę na trzy miesiące dwóch bandytów, którzy dla
"uczczenia" urodzin jednego z nich, zabili i wyrzucili z
pociągu młodą kobietę - poinformowała nadkomisarz Joanna
Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Zabójcy dziewczyny w pociągu aresztowani
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Zbraniecki

Obaj podejrzani, w wieku 22 i 23 lat - mieszkańcy Torunia i okolic - przyznali się do dokonania tej makabrycznej zbrodni. Grozi im kara dożywotniego więzienia.

Ofiarą zabójców była 21-letnia mieszkanka województwa zachodniopomorskiego, która jechała pociągiem z Kołobrzegu do Warszawy, gdzie miała zdawać egzaminy wstępne na wyższą uczelnię. Jej zwłoki znaleziono 2 lipca w pobliżu torów kolejowych w miejscowości Zduny koło Łowicza w województwie łódzkim.

Policjanci przez ponad tydzień poszukiwali sprawców na terenie całego kraju; wielokrotnie przemierzali trasę, którą podróżowała ofiara, chcąc znaleźć punkt zaczepienia, dzięki któremu śledztwo mogłoby ruszyć z miejsca. Przyjęto kilka wersji śledczych. Rzeczywistość okazała się przerażająca.

W piątek późnym popołudniem na dworcu kolejowym w Toruniu policjanci zatrzymali jednego z podejrzanych - 23-letniego mężczyznę, a w sobotę nad ranem, w jednej z miejscowości w okolicach Torunia, jego o rok młodszego wspólnika.

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że mordercy, poznali się na dworcu kolejowym. Wsiedli około 3-ej w nocy w Toruniu do pociągu z makabrycznym zamiarem "uczczenia" urodzin młodszego z nich, zabiciem człowieka.

Upatrzyli sobie jadącą samotnie w przedziale 21-letnią dziewczynę. Podali się za studentów i nawiązali rozmowę. Później zasłonili okna. Zakneblowali, pobili i dusili swoją ofiarę. Następnie wyrzucili ją z jadącego pociągu. Zabrali należący do dziewczyny telefon komórkowy i pierścionki, które zastawili w lombardach (policjanci odzyskali te przedmioty), a później spokojnie wrócili do domów.

Obaj mężczyźni byli już wcześniej karani - jeden za rozbój, drugi za kradzieże. Do zabójstwa namawiali też innego, spotkanego przypadkowo mężczyznę. Został on już przesłuchany przez policję i będzie świadkiem w tej sprawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)