ŚwiatZabójca z Virginia Tech zostawił list

Zabójca z Virginia Tech zostawił list

Koreańczyk, który zamordował w poniedziałek 32 osoby na uczelni Virginia Tech w Blacksburgu, zostawił w swoim pokoju długi, chaotyczny list atakujący "bogate dzieciaki", "rozpustę" i "kłamliwych szarlatanów" w uczelnianym kampusie - podała telewizja ABC.

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-po-strzelaninie-w-blacksburgu-6038682618307201g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-po-strzelaninie-w-blacksburgu-6038682618307201g )
Żałoba po strzelaninie w Blacksburgu

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/strzelanina-na-amerykanskiej-uczelni-6038691933405825g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/strzelanina-na-amerykanskiej-uczelni-6038691933405825g )
Strzelanina na amerykańskiej uczelni

"To przez was to zrobiłem" - napisał Cho Seung Hui według źródeł w organach ochrony porządku publicznego.

Jak pisze dziennik "Chicago Tribune", powołując się na źródła zbliżone do śledztwa, Cho zachowywał się czasem dziwnie. Pewnego razu podłożył na przykład ogień w akademiku, zdarzało mu się także śledzić kobiety. Zdaniem policji mógł przyjmować leki antydepresyjne.

Według sąsiada rodziny Cho w Centreville, Abdula Shasha, "był bardzo spokojny i zawsze był sam". Shash dodał, że Cho często grał w koszykówkę i nie odpowiadał na "dzień dobry".

Był samotnikiem i mieliśmy duże trudności ze zdobyciem jakichkolwiek informacji na jego temat - przyznał rzecznik uczelni Larry Hincker.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)