Zabite deskami okna w centrum Wrocławia. Czy jest szansa na zmianę tego widoku?
Sterczące ze ścian balkony pozbawione balustrad i zabite deskami drzwi balkonowe - tak wyglądają budynki oddalone raptem kilkaset metrów od Rynku we Wrocławiu - za rok Europejskiej Stolicy Kultury. Miasto planuje się tym zająć, jednak o konkretnych terminach na razie nie wiadomo.
W centrum Wrocławia od kilku lat mało zachęcającą wizytówką jest budynek przy ul. Piaskowej, stanowiący częściowo wschodnią pierzeję placu Nowy Targ. Głównym problemem stały się bowiem płyty balkonowe, które wraz z biegiem czasu uległy zniszczeniu, a ich ciężkie fragmenty kilkukrotnie spadły na chodnik przy ul. Piaskowej, na całe szczęście nie czyniąc nikomu krzywdy. We wrześniu 2012 r. podjęto decyzję o ich demontażu.
Mieszkańcy 13-klatkowego budynku dostali kategoryczny zakaz wychodzenia na balkony swoich mieszkań, zarówno te znajdujące się od strony pl. Nowy Targ, jak i ul. Kraińskiego. Tym samym, od 2012 r. można w centrum Wrocławia zobaczyć sterczące ze ścian balkony, pozbawione balustrad, oraz zabite deskami drzwi balkonowe.
Obecnie mija już prawie dwa i pół roku od demontażu płyt, jednak sytuacja w budynku przy Piaskowej niewiele się zmieniła, mimo sporej chęci ze strony mieszkańców. - Przez cały ten czas największym problemem było to, kto za remont balkonów miał zapłacić. Niektórzy byli w stanie zapłacić całość kwoty, lecz części mieszkańców nie było na to stać - powiedział jeden z mieszkańców bloku.
Koszt remontu pojedynczego balkonu wyceniono w 2012 r. na około 8-10 tysięcy złotych - a więc remont balkonów w całym budynku, w którym mieści się 98 mieszkań, wyniósłby prawie milion złotych. W budynku przy Piaskowej funkcjonuje 13 wspólnot mieszkaniowych, których generalnym zarządcą jest Zakład Gospodarki Mieszkaniowej "Centrum". Na biurko prezesa zarządu ZGM "Centrum" trafiło w grudniu 2014 r. pismo-odpowiedź ze strony miasta, które zainteresowane jest rewitalizacją Nowego Targu.
- Aktualnie, w porozumieniu z zarządcami i spółkami miejskimi, trwa proces planowania przedsięwzięcia, którego zasięgiem będą objęte trzy pierzeje pl. Nowy Targ – zachodnia, północna oraz wschodnia, wzdłuż ul. Piaskowej. Szczegóły będą znane po opracowaniu dokumentacji technicznej - mówi WP Maja Berny z wrocławskiego ratusza.
Jak dowiadujemy się, planowane prace mają na celu poprawę stanu technicznego budynków, termomodernizację, a także odtworzenie pierwotnych założeń architektonicznych. Budynek Piaskowa 1-13/pl. Nowy Targ 22-27 powstał na początku lat 60. XX w., niemal równolegle z pozostałą powojenną zabudową Nowego Targu. Dawna zabudowa została w znacznej mierze zniszczona w ostatnich tygodniach drugiej wojny światowej.
Choć na temat współczesnej zabudowy placu dyskutowano w ostatnich latach sporo i pojawiały się nawet koncepcje wyburzenia istniejących budynków i postawienia nowych, to zwyciężyła koncepcja rewitalizacji.
- Jednym z kluczowych warunków realizacji projektu jest gotowość mieszkańców do włączenia się w planowane działania. Istotne będzie podjęcie przez wspólnoty uchwał i uczestniczenie w realizacji zadania wszystkich członków wspólnot mieszkaniowych - tak, aby działaniem objąć całą zabudowę, która spoczywa w rękach różnych właścicieli i uzyskać jednolity, zamierzony efekt prac – dodaje Berny. Po dopełnieniu formalności i określeniu przez Wrocławską Rewitalizację zakresu prac wspólnotom zostaną przekazane do podjęcia uchwały remontowe – tak zdecydował prezes zarządu ZGM „Centrum”, Zygmunt Łotocki.
Maja Berny z Urzędu Miasta zaznacza, że coraz częściej pojawiają się sygnały ze strony mieszkańców budynków, którzy chcą przystąpić do koordynowanego przez Wrocławską Rewitalizację projektu modernizacyjnego. Za remont znaczną część kosztów niewątpliwie poniosą lokatorzy bloków mieszkalnych w obrębie pl. Nowy Targ i ul. Piaskowej, jednak przez urzędników czynione są starania, które mają na celu pozyskanie dofinansowania z funduszy europejskich lub innych środków zewnętrznych.
Wszystko wydaje się być na dobrej drodze do poprawy estetyki ul. Piaskowej i pl. Nowy Targ, a przede wszystkim – ponownej możliwości skorzystania z balkonów przez mieszkańców budynku. Nie wiadomo jednak, kiedy prace się rozpoczną. Wrocławska Rewitalizacja w piśmie do ZGM „Centrum” zakłada w planach lata 2015-2018, jednak jak podkreśla Maja Berny, trudno mówić o konkretnych terminach, które są uzależnione od decyzji stosownych instytucji w sprawie dofinansowania.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .