Zwłoki Melanie Wallner ukryte w koszu na śmieci odkryli jej sąsiedzi. Zobaczyli oni wystającą z pojemnika ludzką stopę. Natychmiast zaalarmowali policję. Funkcjonariusze wciąż nie ustalili dokładnej daty śmierci kobiety. Wiadomo, że ostatni raz była widziana w sierpniu 2009 roku.
Autopsja wykazała, że denatka doznała poważnych obrażeń głowy, ale nie ustaliła, co było dokładną przyczyną zgonu.
Bezrobotny kucharz Peter Wallner został zatrzymany na lotnisku Gatwick, gdzie dobrowolnie przyleciał z Malty. Przebywał tam od trzech tygodni wraz ze swoją nową 23-letnią żoną Lilią Fenech. Policja postawiła mu zarzut zabójstwa Melanie Wallner. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
W winę męża nie wierzy też obecna jego żona Lilia Fenach. Kobieta przekonywała, że mąż jest niewinny, a podróż na Maltę nie była żadną ucieczką. – Chcieliśmy rozpocząć nowe życie. Polecieliśmy na Maltę, bo mam tam rodzinę. Nie mamy nic do ukrycia – mówiła.
