Zabił obu swoich braci? Waldemar B. po raz drugi ugodził nożem
Ugodził brata nożem, ten zmarł. Waldemar B. znowu to zrobił - śmiertelnie zranił drugiego brata. Za pierwszy czyn nie odpowiedział. W sprawie drugiego został aresztowany na trzy miesiące.
Waldemar B. jest podejrzany o śmiertelne zranienie nożem swojego brata. Usłyszał zarzut i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
O sprawie donosi "Gazeta Wyborcza". Pod koniec stycznia w jednym z mieszkań w domu wielorodzinnym przy ul. Parkowej w miejscowości Zaręba kilku mężczyzn piło alkohol. Wtedy 56-letni Waldemar B. ugodził nożem swojego brata Piotra B. w okolice klatki piersiowej.
Rannego znaleźli na klatce schodowej sąsiedzi. Wezwali pomoc, ale mężczyzny nie udało się uratować.
Zobacz też: Problematyczna posłanka Klaudia Jachira. "Nie pierwsza i nie ostatnia"
Nie żyje też inny brat
Waldemar B. przyznał się do winy. Już raz był oskarżony o zabójstwo. W 2010 r. śmiertelnie ugodził nożem innego brata. Został skazany na pięć lat więzienia. Sąd apelacyjny jednak go uniewinnił.
Przypomnijmy, że niedawno było głośno o sprawie z miejscowości Turek. 19-latek usłyszał zarzut zabicia 9-letniego brata. Miał zadać mu 17 ciosów nożem. Według wstępnych wyników sekcji zwłok Adam zmarł "śmiercią nagłą i gwałtowną".
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl