Zabijali, bo "chcieli zobaczyć, jak umiera człowiek"
Policja zatrzymała w Łodzi trzech nastolatków
podejrzanych o dokonanie dwóch zabójstw. Według policji jednej ze
swoich ofiar poderżnęli gardło; drugiego - swojego 16-letniego
kolegę - udusili. Podejrzani przyznali, że zabijali, bo chcieli zobaczyć
jak umiera człowiek.
12.12.2008 | aktual.: 12.12.2008 10:25
- Zatrzymani to dwaj 18-latkowie: Krzysztof L. i Bartosz C. oraz 16-letni Mariusz K. Dwóm pierwszym przedstawiono zarzuty dwóch zabójstw; najmłodszemu - współudziału w drugiej zbrodni. Podczas przesłuchania przyznali się do zarzucanych czynów - poinformował rzecznik policji w Łodzi podinsp. Mirosław Micor.
Według policji do pierwszej zbrodni doszło pod koniec października. Wtedy w jednym z mieszkań przy ul. Więckowskiego w Łodzi znaleziono ciało 33-letniego właściciela mieszkania z poderżniętym gardłem.
W czwartek policja otrzymała informację o kolejnych zwłokach znalezionych w Parku na Zdrowiu. W pobliżu oczka wodnego znaleziono zawinięte w koc ciało 16-latka. Według biegłego lekarza, chłopak został uduszony.
- Policjanci szybko połączyli wiedzę operacyjną z kolejnym zabójstwem. Zatrzymano trzech młodych mężczyzn w wieku 18 i 16 lat. Z zebranego dotąd materiału dowodowego wynika, że pierwszego zabójstwa dokonali dwaj 18-latkowie; w trzecim uczestniczył również 16-latek - wyjaśnił Micor.
Pierwszą ofiarą sprawców był sąsiad jednego z nich; drugą - ich kolega. Podejrzani i ich ostatnia ofiara byli wcześniej notowani m.in. za kradzieże samochodów.
18-latkom grozi dożywocie; sąd zdecyduje czy 16-latek odpowie jak dorosły. Jeśli tak, grozić mu będzie kara 25 lat więzienia.