Zabarykadował się i groził bronią
Kilka godzin trwały policyjne
negocjacje z 48-latkiem podejrzanym o posiadanie broni, który
zabarykadował się w swoim domu we wsi Jeziory Dolne (Lubuskie).
Antyterroryści obezwładnili uzbrojonego osobnika. Nikt nie odniósł
obrażeń.
Jak poinformował Andrzej Kulesza z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, jeden z sąsiadów mężczyzny zgłosił policji, iż może on nielegalnie posiadać broń palną. Do domu podejrzewanego przyszli funkcjonariusze z nakazem przeszukania. Mężczyzna nagle wyciągnął długą broń i kazał im wyjść, po czym zabarykadował drzwi. Na miejsce ściągnięto negocjatora z komendy wojewódzkiej, kilkugodzinne rozmowy nie przyniosły jednak skutku. Wtedy do akcji wkroczyli antyterroryści.
W domu, poza mężczyzną, była jego konkubina. Podaczas akcji nikt nie został ranny. Desperata przewieziono na obserwację psychiatryczną do szpitala.
Wiedzieliśmy, że wcześniej mężczyzna leczył się psychiatrycznie i mógł zachować się nieprzewidywalnie. Wszystko jednak poszło zgodnie z planem i co najważniejsze bezpiecznie - powiedział Kulesza.
Po przeszukaniu domu zatrzymanego zabezpieczono trzy sztuki broni palnej na ostrą amunicję i kilka naboi. Jest to broń własnej roboty.
