"Za zamachami 11 marca stoją muzułmańscy ekstremiści"
Premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero zeznawał przed specjalną komisją parlamentarną badającą okoliczności zamachów w Madrycie z 11 marca, w których zginęło 190 osób, a 1900 zostało rannych. Zapatero potwierdził, że jedynie "międzynarodowy terroryzm
muzułmańskich ekstremistów" odpowiada za marcowe zamachy bombowe.
Według niego, "pierwsze wnioski ze śledztwa wszystkich służb
bezpieczeństwa są takie, że sprawcy zamachów z 11 marca należeli
do siatki muzułmańskich terrorystów".
13.12.2004 | aktual.: 13.12.2004 14:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dodał, że według służb więziennych, które są odpowiedzialne za przesłuchania islamskich ekstremistów i członków separatystycznej organizacji baskijskiej ETA, "nie ma żadnych związków pomiędzy nimi, jeśli chodzi o przygotowania, wykonanie i odpowiedzialność za zamachy".
Zapatero mówił, że za "planowanie i wykonanie" zamachów byli odpowiedzialni "ci sami", którzy przygotowali zamachy 11 września 2001 w Stanach Zjednoczonych, w październiku 2002 roku na Bali w Indonezji, w 2003 roku w Casablance oraz Stambule.
Oskarżył również rząd byłego premiera Jose Marii Aznara, który w czasie zamachów był u władzy, o zwodzenie opinii publicznej pomiędzy 11 a 14 marca, wykasowanie rządowych zapisów komputerowych z tego okresu i zrzucanie na ETA odpowiedzialności za zamachy bombowe.
Zapatero zaproponował, aby wszystkie hiszpańskie ugrupowania parlamentarne podpisały pakt przeciwko międzynarodowemu terroryzmowi. Mój rząd chce stworzyć, zaproponować i podpisać z siłami politycznymi, które mają swoją reprezentację w parlamencie, wielkie porozumienie przeciwko międzynarodowemu terroryzmowi - powiedział przed komisją.
Podobne porozumienie przeciwko separatystycznej organizacji baskijskiej ETA obowiązuje już między głównymi hiszpańskimi ugrupowaniami parlamentarnymi.
Przed dwoma tygodniami odpowiadający przed tą samą komisją były premier Jose Maria Aznar bronił tezy tajnego porozumienia między separatystyczną organizacją baskijską ETA i muzułmańskimi terrorystami. Czy jesteście w stanie potwierdzić pod przysięgą, że nie ma żadnego związku (między ETA i muzułmańskimi ekstremistami)? Ja nie - twierdził Aznar.
Specjalną komisję badającą okoliczności zamachów z 11 marca hiszpański parlament powołał na początku maja tego roku.