ŚwiatZa szybko zdał egzaminy i dlatego nie dostanie dyplomu

Za szybko zdał egzaminy i dlatego nie dostanie dyplomu

Student prawa z Rzymu w rekordowym czasie dwóch lat zdał wszystkie 29 egzaminów z czterech lat. Właśnie dlatego uczelnia nie chce mu dać dyplomu i każe czekać jeszcze dwa lata. Od tej decyzji odwołał się do sądu administracyjnego.

14.12.2011 | aktual.: 14.12.2011 05:46

Włoskie media nagłośniły przypadek studenta rzymskiego uniwersytetu La Sapienza o imieniu Luca podkreślając, że padł on ofiarą biurokracji wyłącznie dlatego, że był zbyt pilny.

Zapisał się na studia we wrześniu 2009 roku. W listopadzie tego roku, po zaliczeniu wszystkich 29 egzaminów, miał obronić pracę, by uzyskać dyplom absolwenta prawa. Lecz uczelnia nie dopuściła go do egzaminu końcowego. Za szybko zdał wszystkie poprzednie egzaminy - orzekł dziekan Wydziału Prawa.

Władze uniwersyteckie przyznają, że nigdy wcześniej nie spotkały się z takim przypadkiem. Przypomniały: studia mają trwać cztery lata, a zatem student musi czekać jeszcze dwa. Na nic się zdał zachwyt i podziw wykładowców dla wzorowego, ich zdaniem, i ambitnego studenta. Rezultatu nie przyniosła również rozmowa z rektorem La Sapienza, największej uczelni w Europie, profesorem Luigim Fratim.

Luca, jak się zaznacza, prawo opanował nie tylko w rekordowo krótkim czasie, ale również dogłębnie, dlatego też postanowił dochodzić swych spraw w sądzie administracyjnym w Wiecznym Mieście.

Źródło artykułu:PAP
studiawłochystudent
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)