Za SMS-y do Komołowskiego stanie przed sądem
Wicepremier, minister pracy Longin Komołowski może już spać spokojnie. Warszawska prokuratura przygotowała akt oskarżenia wobec mężczyzny, który w lipcu ub.r. wysyłał na jego "komórkę" groźby w postaci wiadomości tekstowych.
Autorowi gróźb prokuratura zarzuca straszenie ministra i próbę wywarcia wpływu na "czynności urzędowe". Wiktor O. groził wicepremierowi, że jeśli zapadnie decyzja o sprzedaży szczecińskiego Domu Książki określonej osobie, to szantażysta opublikuje "pewne informacje", w wyniku czego minister Komołowski podzieli los Stanisława Alota.
Za wysłanie dwóch SMS-ów Wiktor O. stanie teraz przed sądem. Grozi mu nawet do trzech lat więzienia. (an)