Za karykatury Mahometa chcieli zaatakować następcę tronu Danii?
Przed sądem w Kopenhadze rozpoczął się proces przeciwko czterem domniemanym islamskim terrorystom. Prokurator oskarżył ich o wybranie na cel ataku duńskiego następcy tronu Fryderyka w odwecie za opublikowanie w Danii karykatur Mahometa.
Prokurator Henrik Plaehn powiedział, że oskarżeni - trzech obywateli Szwecji i jeden mieszkaniec tego kraju - zostali aresztowani na kilka godzin przed pojawieniem się księcia Fryderyka w redakcji dziennika "Politiken" w Kopenhadze. Następca tronu miał wziąć udział w ceremonii wręczania nagród sportowych. Zdaniem prokuratora terroryści zamierzali zaatakować uczestników spotkania.
Trzech członków grupy aresztowano, gdy byli w drodze do stolicy Danii w grudniu 2010 r. Oskarżenie zarzuca im, że zamierzali przeprowadzić atak w odwecie za opublikowanie przez gazetę "Jyllands-Posten" w 2005 r. dwunastu karykatur proroka Mahometa. Skrajni islamiści wydali na autora rysunków Kurta Westergaarda wyrok śmierci. Czwarty uczestnik podróży wysiadł wcześniej z samochodu i wrócił na własną rękę do Sztokholmu, gdzie zatrzymano go. Szwedzka policja obserwowała grupę od wielu miesięcy.
Jak twierdzi prokurator, terroryści mieli powiązania z Pakistanem, co zamierza udowodnić podczas procesu. Pochodzący z Libii, Tunezji, Maroka i Libanu mężczyźni oskarżeni są o terroryzm i nielegalne posiadanie broni. Grożą im kary do 16 lat więzienia. Wyrok spodziewany jest w połowie czerwca.