Za dużo religii w Rosji?
Władze Rosji przygotowują działania,
które pozwolą im wzmóc kontrolę nad organizacjami religijnymi i
ograniczyć "zagraniczny ekspansjonizm religijny" - poinformował dziennik "Wiedomosti", który zatytułował artykuł
"Centralizm duchowy".
14.11.2005 | aktual.: 14.11.2005 18:24
Dziennik powołuje się na tajny raport rosyjskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, który przygotowano na październikowe zebranie kremlowskiej Rady Bezpieczeństwa.
Według dziennika "Wiedomosti" w raporcie, w którym skrytykowano "zagraniczny ekspansjonizm religijny", zaproponowano zaostrzenie procedur wydawania wiz wjazdowych dla misjonarzy i uproszczenie procedur likwidacji ośrodków religijnych. Raport informuje, że w ostatnich dziesięciu latach liczba ruchów religijnych w Moskwie wzrosła z 20 do 69.
Ministerstwo Sprawiedliwości zasugerowało także rozwiązania bardziej radykalne, które, jak pisze dziennik, mają niewielką szansę na zatwierdzenie przez Dumę, niższą izbę parlamentu. Chodzi mianowicie o utworzenie "jednej centralnej organizacji poszczególnych wyznań na danym terenie, która będzie mieć osobowość prawną".
W tym kontekście przytoczono przykład muzułmanów Rosji, którzy, jak napisano w referacie, mają ponad 40 oficjalnie zarejestrowanych "centrów religijnych".
Przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego ojciec Wsiewołod Czaplin powiedział, że "trudno jest komentować nie do końca sprecyzowane propozycje", lecz, o ile mu wiadomo, "nikt nie przygotowuje żadnej rewolucji". Powiedział, że chodzi jedynie o uściślenie już istniejącej ustawy, co, jak się wyraził, "pozwoli społeczeństwu bardziej kontrolować to, co się dzieje w sferze religijnej".
Przynależność do Cerkwi prawosławnej deklaruje około dwóch trzecich Rosjan, choć zaledwie kilka procent to osoby praktykujące.