Z Sejmu po alkohol. Posłowie przyłapani
Zamiast na posiedzeniach Sejmu, poszli do sklepu po alkohol. Takie doniesienia przekazuje "Fakt". Posłowie mieli w trakcie obrad kupować wino.
Do sytuacji miało dojść tydzień temu, w środę, 23 marca. Jak donosi "Fakt", na zakupy wybrali się posłowie Marcin Kulasek z Lewicy oraz Krzysztof Gadowski i Tomasz Nowak z Platformy Obywatelskiej.
Ten pierwszy odwiedził aż trzy pobliskie sklepy, żeby kupić wino. Pozostała dwójka nie musiała tyle szukać i posłowie zrobili zakupy w pierwszym odwiedzonym sklepie.
Nie byłoby w tym nic oburzającego, gdyby nie pora, w jakiej panowie wybrali się do sklepu. Miało się to bowiem dziać między godziną 15.18 a 16.47, gdy w Sejmie trwała debata nad budżetem obywatelskim samorządów oraz ochroną praw lokatorów.
"Nie przypominam sobie"
"Fakt" próbował dodzwonić się do posłów z prośbą o komentarz.
Marcin Kulasek powiedział, że nie przypomina sobie takiej sytuacji i uczestniczył w posiedzeniach Sejmu. Krzysztof Gadowski szybko się rozłączył i już nie odpowiadał na próby skontaktowania się z nim, natomiast poseł Tomasz Nowak nie odebrał telefonu i nie odpowiadał na wysłane mu pytania SMS-em.
Dziennik zrobił posłom zdjęcia.