Z kosmosu prześwietlą Kim Dzong Ila
Japonia wystrzeliła w piątek rakietę z dwoma pierwszymi satelitami szpiegowskimi, co - jak obawiają się niektórzy - może skłonić Koreę Północną do przeprowadzenia testu rakiety balistycznej.
28.03.2003 | aktual.: 28.03.2003 09:52
Umieszczenie na orbicie satelitów, które umożliwią Japonii obserwację Korei Północnej z kosmosu, było planowane od 1998 roku, gdy Phenian wystrzelił rakietę balistyczną Taepodong. Przeleciała ona nad Japonią i spadła do Pacyfiku.
Tokio planuje jeszcze w tym roku umieszczenie na orbicie dwóch kolejnych satelitów szpiegowskich. Umożliwią one śledzenie obiektów o rozmiarach nawet 1 m.
W październiku ubiegłego roku Korea Północna przyznała, że realizuje tajny program zbrojeń atomowych. Od tamtej pory Phenian podejmował działania prowokacyjne. Wystrzeliwał, na przykład, do Morza Japońskiego rakiety krótkiego zasięgu.
Niektórzy specjaliści obawiają się, że Korea Północna, która skrytykowała wystrzelenie satelitów i określiła to jako "wrogi akt", może skorzystać z okazji i odpalić rakietę balistyczną Rodong, o zasięgu obejmującym Japonię, aby odciągnąć uwagę świata od Iraku. "Japonia poniesie pełną odpowiedzialność za spowodowanie nowej fali zbrojeń w regionie północno-wschodniej Azji" - głosi komunikat komunistycznych władz północnej Korei.(mp)