Wzrost cen zaskakująco niski

Wzrost cen zaskakująco niski - więc podwyżki stóp mogą się odsunąć.

Wczoraj Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja w sierpniu wyniosła 1,5 proc. w porównaniu z sierpniem ubiegłego roku, czyli o 0,4 punktu procentowego mniej, niż oczekiwali analitycy. W porównaniu z lipcem tego roku mieliśmy zaś deflację - ceny poszły w dół o 0,4 proc. Analityków zaskoczył przede wszystkim spadek cen dostępu do Internetu, a także spadek cen sprzętu audiowizualnego. Według części ekspertów Radzie Polityki Pieniężnej trudno byłoby w tej sytuacji uzasadnić podwyżkę stóp, więc w tym roku już się one nie zmienią.
Odmiennego zdania jest natomiast główny ekonomista Fortis Banku Marcin Mróz, również nasz poranny gość, który spodziewa się, że w tym roku może jednak dojść do podwyżki.

W tej chwili podstawowa stopa NBP wynosi 4,75 proc. Wcześniej oczekiwano, że do końca przyszłego roku wzrośnie do 5,5 lub nawet 6 proc. Teraz niektórzy ekonomiści spodziewają się, że pójdzie w górę do najwyżej 5,25 proc.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)