ŚwiatWzrosła liczba ofiar pożaru w Londynie

Wzrosła liczba ofiar pożaru w Londynie

Liczba ofiar środowego pożaru w jednym z apartamentowców w Londynie wzrosła do 17 osób. Służby ratunkowe informują, że ten bilans może ulec zmianie. Premier Theresa May zapowiedziała, że powoła komisję śledczą do zbadania przyczyny katastrofy.

Wzrosła liczba ofiar pożaru w Londynie
Źródło zdjęć: © PAP | Andy Rain

Obecnie priorytetem służb ratunkowych jest identyfikacja i lokalizacja ofiar - poinformował na konferancji prasowej komisarz londyńskiej policji Stuart Cundy. I dodał, że liczba ofiar śmiertelnych "nie będzie trzycyfrowa".

W szpitalach nadal znajduje się 37 poszkodowanych, z czego 17 jest w stanie krytycznym.

Stuart Cundy nie chciał spekulować na temat osób zaginionych po pożarze. Jego zdaniem liczba 100 zaginionych podawana przez media jest nieprecyzyjna.

- Wiemy na przykład o tym, że jedna osoba została zgłoszona do biura zajmującego się liczeniem ofiar 46 razy - zauważył Cundy.

Przedstawiciel policji jednoznacznie wykluczył, że przyczyną pożaru był zamach terrorystyczny.

Premier Theresa May pojawiła się na miejscu pożaru w czwartek. Szefowa brytyjskiego rządu zapowiedziała, że udzieli pełnego wsparcia na miejscu katastrofy. Ponadto dodała, że powoła komisję śledczą, która zbada przyczyny pożaru w Grenfell Tower.

Według relacji świadków źródłem pożaru była zepsuta lodówka w jednym z mieszkań. Ogień objął wszystkie 24 piętra budynku i przez błędy w konstrukcji rozprzestrzenił się błyskawicznie.

Swoje wsparcie przekazała również rodzina królewska. Pałac Buckingham opublikował oświadczenie królowej Elżbiety II, która przekazała, że "jej myśli i modlitwy są z rodzinami tych, którzy stracili ukochanych, a także ludźmi, którzy są w stanie krytycznym w szpitalu".

Szefowa londyńskiej straży pożarnej Dany Cotton poinformowała, że konstrukcji nie grozi zawalenie. Jednak do przeporwadzenia przeszukania wyższych pięter budynku konieczne będzie przeprowadzenie dodatkowych prac budowlanych.

Zbudowany w 1974 roku apartamentowiec Grenfell Tower zapalił się krótko przed godz. 1 czasu lokalnego.. Jest to najpoważniejszy pożar w budynku mieszkalnym w Wielkiej Brytanii od dekad. W środę wieczorem wiceminister spraw wewnętrznych Nick Hurd zapowiedział, że decyzją rządu przeprowadzone zostaną kontrole bezpieczeństwa w podobnych budynkach na terenie całego kraju.

Źródło: PAP / WP / Twitter

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (114)