Rosjanie boją się Ukraińców. To działanie mówi wiele
Okupacyjne władze Krymu przygotowują się na rozpoczęcie ukraińskiej operacji wyzwolenia Krymu - donosi w czwartek ukraiński wywiad wojskowy (HUR). Na okupowanych terenach wprowadzono specjalne rozporządzenie.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Wywiad wojskowy podaje w komunikacie, że rosyjska administracja Krymu i miejscowy wydział Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) wydały rozporządzenie o wprowadzeniu wysokiego poziomu zagrożenia terrorystycznego.
Stan podwyższonego ryzyka wprowadzono m.in. w miastach Armiańsk, Dżankoj, Kercz i w obiektach podległych np. ministerstwu transportu, ochrony zdrowia, energetyki. Nie określono terminu jego obowiązywania.
Zgodnie z dokumentem, do którego dotarł HUR, FSB ma wzmocnić kontrolę nad przemieszczaniem się ludzi i środków transportu na półwyspie.
Zarządzono kontrolę sprzętu potrzebnego do prowadzenia "operacji ratunkowych", a lokalne władze mają zagwarantować miejsca do "tymczasowego rozlokowania ludzi". System ochrony zdrowia ma przygotować placówki do świadczenia pomocy w nagłych wypadkach i ewakuacji medycznej.
Takie działania świadczą o tym, że okupacyjne siły przygotowują się do rozpoczęcia ukraińskiej operacji wyzwolenia Krymu - czytamy.
"Świadczy to też o możliwości przeprowadzenia prowokacji przez rosyjskie służby specjalne wobec cywilów na półwyspie i oskarżenie o te działania Ukrainy" - dodał ukraiński wywiad.
Czytaj także: Zełenski z mocnym przesłaniem. Chodzi o Europę