Wywiad USA o Rosji. "Chce pomóc w reelekcji Donalda Trumpa"
Przedstawiciele wywiadu USA poinformowali amerykański Kongres, że Rosja spróbuje znowu ingerować w wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Celem ma być podważenie legalności głosowania i wsparcie starań obecnego prezydenta, aby został wybrany na drugą kadencję.
Przedstawiciele wywiadu Stanów Zjednoczonych mieli ostrzec komisję wywiadu na niejawnym posiedzeniu, że Rosja pracuje na tym, aby podważyć legalność przebiegu wyborów prezydenckich w USA. Jednocześnie Rosjanie mają wspierać starania Donalda Trumpa w walce o reelekcję. Informacje przekazane przez przedstawicieli wywiadu zakwestionowali w komisji Republikanie - podaje reuters.com.
Dzień po posiedzeniu komisji amerykański prezydent upomniał p.o. dyrektora wywiadu Josepha Maguire'a za to, że ten pozwolił przedstawicielom wywiadu wystąpić przed komisją. Według informacji "The New York Times" Trump miał być wściekły. Uznał, że Demokraci mogą wykorzystać te informacje przeciwko niemu. Szczególnie zirytowany miał być obecnością na spotkaniu Adama Schiffa, który prowadził przeciwko niemu procedurę impeachmentu.
Wywiad USA uznaje, że poprzez rozprzestrzenianie fake newsów, cyberataki i inne operacje specjalne Rosja ingerowała w poprzednie wybory. Trump wielokrotnie podważał te zarzuty. Prezydent USA w środę powołał ambasadora USA w Niemczech Richarda Grenella na stanowisko p.o. dyrektora wywiadu. Grenell jest uważany za osobę lojalną wobec amerykańskiej głowy państwa. Według niektórych odwołanie Maguire'a ma mieć z związem brefingiem, ale inni wskazują na przypadek.
Przeczytaj również: USA. Wybory prezydenckie 2020. Bernie Sanders wygrywa prawybory w New Hampshire
Źródło: Reuters/"The New York Times"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl