ŚwiatWywiad USA czuwa nad Musharrafem

Wywiad USA czuwa nad Musharrafem

Po dwu niedawnych próbach zamachów
na życie prezydenta Pakistanu, Perveza Musharrafa, rząd Stanów
Zjednoczonych wzmocnił ochronę pakistańskiego lidera - informuje "Washington Post".

Gazeta podaje też, że Waszyngton naciska na Musharrafa by zastosował jeszcze ostrzejsze restrykcje wobec rodzimych ekstremistycznych ugrupowań islamskich.

Stany Zjednoczone przekazały władzom pakistańskim m.in. nowoczesne urządzenia elektroniczne, blokujące mechanizmy detonacyjne - te właśnie urządzenia przyczyniły się do niepowodzenia dwu kolejnych zamachów na pakistańskiego prezydenta w dniach 14 i 26 grudnia w Rawalpindi. W pierwszym wybuchu zginęło jednak aż 15 osób, a 45 odniosło obrażenia. Druga bomba, podłożona przez terrorystów, eksplodowała w kilkanaście sekund po przejeździe samochodu Musharrafa.

"Washington Post" ujawnia, iż w ochronie życia prezydenta Pakistanu aktywnie uczestniczy wywiad amerykański. Musharraf nie korzysta natomiast z fizycznej ochrony agentów USA, jak czyni to np. przywódca Afganistanu Hamid Karzaj, mający amerykańskich ochroniarzy.

Zdaniem Waszyngtonu, oba zamachy na życie Musharrafa nosiły znamiona akcji Al-Kaidy Osamy bin Ladena. Poparcie przywódcy Pakistanu dla działań antyterrorystycznej koalicji w regionie ma kluczowe znaczenie dla powodzenia całej operacji, w tym - dla eliminacji Al-Kaidy i jej lidera bin Ladena.

W ostatni czwartek prezydent USA George W.Bush osobiście rozmawiał z Musharrafem. Później powiedział dziennikarzom, iż jest spokojny o bezpieczeństwo pakistańskiego prezydenta. Ostrzegł jednak, iż "najwyraźniej terroryści dybią na życie Musharrafa".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)