Wywiad "Financial Times" z Jarosławem Kaczyńskim. "Kingmaker z politycznym nosem"
• Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu londyńskiemu "The Financial Times"
• Z prezesem PIS rozmawiał Henry Foy, korespondent gazety w Warszawie
• "W kontakcie osobistym Kaczyński jest spokojny i pełen rezerwy" - pisze Foy
• Prezes PiS w wywiadzie zapewniał o tym, że "nie jest antyeuropejski i antyunijny"
26.02.2016 | aktual.: 26.02.2016 16:24
Weekendowy magazyn londyńskiego dziennika "The Financial Times" zamieści wywiad z Jarosławem Kaczyńskim - "Kingmakerem", czyli "twórcą królów" w polskiej polityce, jak go określa w tytule. Warszawski korespondent "Financial Timesa" Henry Foy, podkreśla w podkaście dziennika, że jest to bodaj pierwszy wywiad, jakiego udzielił szef PiS zagranicznej gazecie odkąd utracił tekę premiera w 2007 roku.
Na okładce magazynu znajduje się wizerunek lidera PiS wkomponowany w sylwetkę orła w koronie. Kilkustronicowy tekst szczegółowo omawiający karierę polityczną Kaczyńskiego, przeplatany jest cytatami z wywiadu, którego polityk udzielił brytyjskiej gazecie.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości jest opisywany jako "najpotężniejszy człowiek w Polsce". Foy pisze, że myśl polityczna Kaczyńskiego, na którą składają się wartości katolickie, eurosceptycyzm i "głęboko zakorzeniona" nieufność wobec Niemiec i Rosji, ma miliony oddanych zwolenników, ale też przeciwników. "Poświęcił się misji, by wyrównać szanse polskiego społeczeństwa i "naprawić" kraj, który jego zdaniem kierowany był w złą stronę od roku 1989" - ocenia korespondent "FT".
- Jakkolwiek to będzie trudne, jest konieczne, abyśmy doprowadzili polskie społeczeństwo do stanu równowagi i równości; to konieczne dla funkcjonującej demokracji i rządów prawa - tłumaczył w rozmowie z dziennikarzem były premier.
Henry Foy podkreśla, że w kontakcie osobistym Kaczyński jest spokojny i pełen rezerwy, daleki od publicznego agresywnego wizerunku. Jarosław Kaczyński dał mu jasno do zrozumienia, że Polska obrała błędny kierunek już w 1989 roku, a zwłaszcza odkąd przystąpiła do Unii Europejskiej. Szef PiS uważa, że ceną za rozwój gospodarczy był europejski model liberalizmu narzucony przez Unię, która nie sprzyja interesom państwa narodowego. Zapewnił jednak "Financial Timesa", że nie jest antyeuropejski i antyunijny.
- Czy promocja tradycyjnego polskiego przywiązania do wolności musi być koniecznie skierowana przeciwko Unii Europejskiej? - powiedział, dodając, że chce, aby Polska jako duże europejskie państwo mogła prowadzić własną politykę zgodną ze swymi interesami, szczególnie w interesie rozwoju.
- Musimy spróbować zjednoczyć polskie społeczeństwo wokół pozytywnych tradycji i wartości, by dać opór czemuś, co nazywam "pedagogiką wstydu". Taka tendencja zdominowała Polskę przez ostatnie 20 lat - mówi w wywiadzie Kaczyński. Foy wskazuje, że oprócz "oczywistej inteligencji i politycznego nosa", Kaczyński odnosi sukcesy korzystając z patriotycznej, często nacjonalistycznej retoryki, która gra na strachu.
Jak podkreślił, w Polsce wciąż istnieją elity dawnego, komunistycznego reżimu. - Dostosowały się do nowego systemu, zachowując swoje przywileje, transformując i zamieniając władzę na własność prywatną. (...) Istnienie tej grupy wciąż jest odczuwalne w świecie mediów, gospodarki i oczywiście, w różnych instytucjach państwowych, np. w sądownictwie - powiedział lider PiS.
Henry Foy podkreśla historyczny rodowód idei Kaczyńskiego, urodzonego po wojnie w zrujnowanej przez Niemców i opanowanej przez Rosjan Warszawie i nadal postrzegającego Polskę pomiędzy dwoma wrogami. Jego idea to zapewnić Polsce siłę, niezależność i kontrolę nad własnym przeznaczeniem i lider PiS nie kryje, że do jej realizacji potrzebuje co najmniej dwóch kadencji sejmowych. Korespondent "Financial Timesa" zauważa, że jest to wspólna wizja obu braci Kaczyńskich i Jarosław kontynuuje misję swego brata, Lecha, którego śmierć dotknęła go bardzo boleśnie. Realizując ją nie zamierza zaś oglądać się na krytykę z Zachodu.