PolskaWystawa zdjęć powstańczej i współczesnej Warszawy

Wystawa zdjęć powstańczej i współczesnej Warszawy

28 fotomontaży łączących fotografie wykonane
w stolicy podczas Powstania Warszawskiego ze współczesnymi
zdjęciami tych samych miejsc będzie można zobaczyć na wystawie
plenerowej "Miasto Feniksa - War*Saw Everything" dostępnej od 1
sierpnia w Warszawie.

Wystawa zdjęć powstańczej i współczesnej Warszawy

Wystawa wpisuje się w oficjalne obchody 64. rocznicy Powstania Warszawskiego organizowane przez Miasto Stołeczne Warszawa. Będzie eksponowana u zbiegu Krakowskiego Przedmieścia i Miodowej.

Każdy z umieszczonych na ekspozycji obrazów będzie opisany, a dodatkowymi elementami prezentacji będą fragmenty tekstów - poezji, reportażu, wspomnień - związanych z przedstawianymi miejscami. Przy każdym fotomontażu zostaną także umieszczone oryginalne zdjęcia, z których powstał.

Jak podkreślają twórcy wystawy, pragnęli poprzez nią ukazać wojenne i powojenne dzieje Warszawy - jej zburzenie i odrodzenie się niczym Feniks z popiołów. Kartę tytułową ekspozycji stanowić będzie zestawienie panoramy miasta z 1854 roku z panoramą dzisiejszej stolicy.

Pomysł zestawiania zdjęć archiwalnych i współczesnych Warszawy nie jest nowy, natomiast cechą wyróżniającą nasz projekt jest nałożenie obu zdjęć na siebie, co powoduje ciekawy efekt i daje możliwość zaobserwowania zniszczeń stolicy i zmian, jakie zaszły z jej architekturze od czasu wojny - opowiadał współautor wystawy Piotr Margas.

Na mnie największe wrażenie robi fotomontaż z ul. Kopernika, gdzie na zdjęciu robionym z wysokości około piątego piętra na Śródmieście na pierwszym planie widać zburzone kamienice Nowego Światu i budynek Prudentialu, na których tle wmontowano mieszczące się tam obecnie wieżowce i Pałac Kultury - dodał Margas.

Zdjęcia współczesnej Warszawy wykonali fotografowie związani z pracownią graficzną Oneshot Design. Zdjęcia archiwalne pochodzą ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Muzeum Narodowego w Warszawie.

Wystawę będzie można oglądać do końca sierpnia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)