Wystawa z okazji 30. rocznicy wydarzeń 1976 roku
Kserokopie dokumentów wytworzonych przez
ministerstwa spraw zagranicznych i wewnętrznych, poświęcone
wydarzeniom 25 czerwca 1976 roku w Radomiu, biuletyny
"Solidarności" oraz książki i materiały nawiązujące do tych
wydarzeń można oglądać na wystawie w radomskiej Miejskiej
Bibliotece Publicznej. W tym roku przypada 30. rocznica protestu
robotników w Radomiu.
14.05.2006 | aktual.: 14.05.2006 20:53
Dyrektorka biblioteki, Anna Skubisz poinformowała, że wystawione są także zdjęcia z wiecu wyborczego Lecha Wałęsy w 1990 roku w Radomiu. Ten element wystawy potraktowany został jako naturalna konsekwencja tego, co wydarzyło się w 1976 roku.
Według niej, ważnym i ciekawym dokumentem jest kalendarium wydarzeń z 25 czerwca 1976 roku w Radomiu, stanowiące załącznik do notatki sporządzonej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.
Tam, niemalże godzina po godzinie czy nawet minuta po minucie, opisane są wydarzenia, które rozgrywały się na ulicach Radomia. Jeżeli był to dokument wytworzony w 1976 roku przez władze, to możemy się domyślać, w jakim tonie jest utrzymany, jaka jest treść tego dokumentu i jak bardzo obraźliwe słowa padają pod adresem radomskich demonstrantów - powiedziała Skubisz.
Wystawa została przygotowana głównie w oparciu o zasoby biblioteki. Książki i materiały opracowane są także przez Instytut Pamięci Narodowej w Warszawie.
Ekspozycja ma charakter edukacyjny i jest adresowana przede wszystkim do młodych mieszkańców Radomia. Biblioteka przygotowała cykl lekcji poświęconych tym wydarzeniom. Gościem jednej z nich był dr Paweł Sasanka z warszawskiego IPN.
Jest to bardziej żywa lekcja najnowszej historii Radomia i nie tylko, bo wydarzenia, które tutaj miały miejsce, rzutowały w sposób decydujący na to, co działo się później w Polsce. Mówi się nawet o tym, że Radom, Ursus i Płock '76 to taka brama otwierająca się na wolność, swobodę i przemiany społeczno-polityczne - dodała Skubisz. Wystawa będzie czynna do końca czerwca.
25 czerwca 1976 r. radomscy robotnicy zaprotestowali przeciw podwyżkom cen. Strajki i demonstracje odbyły się też w podwarszawskim Ursusie i - w mniejszym wymiarze - w Płocku. Według oficjalnych danych, w Radomiu milicja zatrzymała ponad 500 osób. Ponadto w całym kraju w proteście przeciw podwyżkom strajkowało ok. 100 zakładów. W efekcie 25 czerwca wieczorem premier Piotr Jaroszewicz odwołał podwyżki. Wobec uczestników protestów zastosowano represje. Radomscy robotnicy zostali nazwani przez władze "warchołami".