Wysokie nagrody u prezydenta Dudy. Dostali je wszyscy ministrowie
Prezydent Andrzej Duda dobrze ocenia pracę swoich podwładnych. Tylko w ubiegłym roku na nagrody w jego kancelarii wydano półtora miliona złotych. Średnio urzędnicy otrzymali 2,4 tys. zł. Ministrowie mogli liczyć na dużo wyższe kwoty - średnio 11,1 tys. zł.
Kancelaria Prezydenta przekazała nam informacje o nagrodach. W 2016 r. otrzymało je 299 pracowników. - Łączna kwota nagród wypłaconych pracownikom Kancelarii Prezydenta RP w roku 2016 wyniosła 1.424.074,09 zł netto - poinformowało biuro prasowe. Oznacza to, że średnio do każdego urzędnika trafiło 2,4 tys. zł.
Nagrody otrzymało także 15 dyrektorów - średnio po 3,9 tys. zł. Prezydent Andrzej Duda musi być zadowolony z pracy swoich ministrów. Premie otrzymali bowiem wszyscy, bez wyjątku - średnio po 11,1 tys. zł. W 2015 roku pracownicy kancelarii otrzymali w sumie ponad 862 tys. zł za pięć miesięcy pracy pod nowym kierownictwem.
PO krytykuje przyznawanie premii w Kancelarii Prezydenta. - Jeżeli urzędnicy otrzymują nagrody za to, że organizują wyjazdy Andrzeja Dudy na narty, to zasługują na te pieniądze. Za działania merytoryczne nie powinni dostać ani złotówki. No chyba, że za to, iż prezydent podpisuje hurtowo wszystkie ustawy PiS, a nocami wręcza nominacje - mówi Wirtualnej Polsce Cezary Tomczyk z PO.
Przypomnieliśmy mu, że za rządów Bronisława Komorowskiego urzędnicy dostawali jeszcze więcej. - To jest moja ocena. Wszystko zależy od tego, czy ktoś pracuje merytorycznie - dodał poseł. Gdy urząd sprawował Bronisław Komorowski, na nagrody w 2011 r. wydano ponad pięć milionów złotych, rok później - 3,2 mln.