Wyrzucił dwa psy przez okno. Jest wyrok za zabicie zwierząt
46-latek z Kielc wyrzucił dwa psy z 7. piętra. Zwierzęta nie miały szansy przeżycia. Teraz mężczyzna usłyszał wyrok - 12 miesięcy więzienia i nie tylko.
Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia ubiegłego roku w województwie świętokrzyskim. Policjanci otrzymali wtedy zgłoszenie, że ktoś wyrzucił przez okno dwa psy. Gdy funkcjonariusze przyjechali we wskazane miejsce, odnaleźli martwe zwierzęta pod blokiem.
Podejrzanych było trzech: właściciel psów, właściciel mieszkania, z którego wyrzucono czworonogi oraz jeszcze jeden mężczyzna. Śledczy ustalili prawdopodobnego sprawcę bestialskiego zachowania. Okazał się nim 46-letni właściciel psów - Dariusz N.
Mężczyzna został oskarżony o zabicie zwierząt ze szczególnym okrucieństwem, ale nie przyznał się do zarzutów. Jego obrońca wskazywał, że nie udowodniono, czy dokładnie w chwili zdarzenia N. w ogóle przebywał w tym mieszkaniu.
"Adwokat przypomniał, że po zdarzeniu świadek miał trzy promile alkoholu w organizmie, a następnego dnia podczas przesłuchania, mógł być jeszcze nietrzeźwy. Obrońca uważa, że N. został pomówiony" - informuje RMF FM.
Sąd uznał, że Dariusz N. jest winny zarzucanego mu czynu. "Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania, a Dariusz N. w niezwykle brutalny sposób dokonał zabicia dwóch psów, które w żaden sposób mu nie zagrażały, ani go nie atakowały" - podkreślono w uzasadnieniu. Zaznaczono także, że stan pod wpływem alkoholu nie może być elementem łagodzącym.
Oprócz kary roku więzienia, sąd wymierzył mężczyźnie zakaz posiadania zwierząt przez pięć lat oraz nakazał zapłatę 8 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia "Pogotowie dla Zwierząt" w Trzciance. Wyrok jest nieprawomocny.
Źródło: RMF FM