Jest potwierdzenie. Kataklizm w Stroniu Śląskim, tama przerwana
Pękła tama na Morawce. Potężna fala uderzyła w Stronie Śląskie. "Apelujemy do wszystkich z zagrożonych terenów o ratowanie swojego życia i przeniesienia się na wyżej położone tereny" - apelują władze. - To już nie jest dramat, to jest tragedia - mówi rzecznik IMGW.
Pierwsze doniesienia o pęknięciu tamy pojawiły się ok. godz. 12. Po kilkudziesięciu minutach informacja ta została potwierdzona przez Lasy Państwowe.
Dramatyczna sytuacja na Dolnym Śląsku
"Leśnicy potwierdzają pęknięcie tamy na Morawce. Woda zalewa Stronie Śląskie" - czytamy.
Informację potwierdziło także Starostwo Powiatowe w Kłodzku.
"Do Stronia Śląskiego leci śmigłowiec Black Hawk, który będzie ewakuował mieszkańców tej gminy, a także zagrożonych terenów powiatu kłodzkiego. Apelujemy do wszystkich z zagrożonych terenów o ratowanie swojego życia i przeniesienia się na wyżej położone tereny" - czytamy.
"To już nie jest dramat, to jest tragedia"
"Tama w Stroniu Śląskim została przerwana i woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej "- poinformował w mediach społecznościowych IMGW.
Rzecznik prasowy IMGW Grzegorz Walijewski powiedział PAP, że to prawdopodobnie wał boczny został uszkodzony i przerwany, który jest w przedniej części tego urządzenia. Wskazał, że woda wlewa się do Stronia Śląskiego. - To już nie jest dramat, to jest tragedia - podkreślił.
Rzecznik IMiGW zaznaczył także, że "to jest ogromna siła, która niszczy budynki".
- Te budynki nawet się nie przesuwają. Na nagraniach widać, że jeden z budynków Stroniu Śląskim jest po prostu burzony przez wodę, ta woda go zmiata i go nie ma - powiedział.
"Wyją syreny, strażacy się poderwali"
Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można dojechać; dostać się tam mogą jedynie służby ratunkowe. W obu miastach przeprowadzono ewakuację ludności; rzeki wystąpiły tam z koryt, a woda zalała zabudowania. Stronie Śląskie i Lądek Zdrój to miejscowości, przez które przepływa rzeka Biała Lądecka, a przez Stronie dodatkowo Morawka.
- Wyją syreny, strażacy się poderwali i krzyczą, że przerwana została tama w Stroniu. Nie widać już prawie żadnych ludzi na ulicach - relacjonują z kolei reporterzy Wyborczej, którzy utknęli w Lądku-Zdroju.
Potężna fala uderzyła w Stronie Śląskie.
Woda burzy niektóre budynki, co widać na nagraniu.
Ostrzeżenie dla mieszkańców. "Zbliża się kolejna fala"
Mieszkańcy: Ołdrzychowic Kłodzkich, Żelazna i Krosnowic. Zbliża się kolejna fala, większa o około 1 m - zaalarmowała na Facebooku Gmina Kłodzko.
"Uwaga, uwaga Mieszkańcy: Ołdrzychowic Kłodzkich, Żelazna i Krosnowic. Zbliża się kolejna fala, większa o około 1 m. Wszystkich prosimy o zabezpieczenie mienia i przenoszenie się na wyższe kondygnacje!" - poinformowała Gmina Kłodzko na Facebooku.