Wyroki dla 6 oskarżonych w tzw. aferze mieleckiej
Na kary pozbawienia wolności od półtora roku do dwóch lat w zawieszeniu skazał Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu (Podkarpackie) sześciu z 14 oskarżonych w jednym z wątków tzw. afery mieleckiej. Na poprzedniej rozprawie poddali się oni dobrowolnie karze.
Sąd wymierzył sześciu oskarżonym: Januszowi S., Marcinowi M, Władysławowi Ch., Markowi W., Leszkowi K., Ryszardowi M. także kary grzywny od 5 do 96 tys. zł. Wszyscy mają kary w zawieszeniu: pięciu - na dwa lata, a jeden - na trzy.
W zasadniczej części wyrok wydany przez sąd pokrywa się z karą proponowaną przez samych oskarżonych. Tylko w dwóch wypadkach sąd zwiększył proponowaną karę grzywny z 5 do 7,5 tys. zł. Sprawa pozostałych ośmiu zamieszanych w aferę osób została wyłączona do odrębnego postępowania.
Oskarżonym w najobszerniejszym wątku tzw. afery mieleckiej, nazywanym wątkiem Antonowa, prokuratura zarzuciła m.in. przywłaszczenie ok. 16 mln zł na szkodę upadłych obecnie mieleckich spółek - WSK PZL i Zakładu Lotniczego. Niektórym z nich zarzuca się także przyjmowanie korzyści majątkowych, nadużycie zaufania i unieważnienie dokumentów, nadużycie pełnomocnictw i ich nielegalne przedłużanie. Akta sprawy liczą 151 tomów.
Wśród oskarżonych znaleźli się byli szefowie WSK i Zakładu Lotniczego w Mielcu: Wiesław P., Bogusław B. i Tadeusz Sz., oraz dwaj byli pełnomocnicy zarejestrowanej na Karaibach spółki Grand Limited: Józef G. oraz Piotr M. W sprawę zamieszany był także brat Józefa G. - Andrzej, ale jesienią ub. roku popełnił samobójstwo.
Według prokuratury, około 16 mln zł kosztowały negocjacje między WSK Mielec a Lotniczym Zespołem Naukowo-Technicznym im. O.K. Antonowa w Kijowie. Negocjacje miały dotyczyć praw do produkcji samolotu Skytruck. Prowadziła je rzekomo spółka Grand Ltd., która otrzymała za tę usługę ok. 16 mln zł. W trakcie śledztwa okazało się, że zarząd mieleckich Zakładów Lotniczych sam porozumiał się z ukraińskimi partnerami. Część z tych pieniędzy wróciła jednak do szefów mieleckich zakładów w postaci drogich samochodów oraz korzystnych pożyczek.
W Mielcu toczy się także proces w drugim wątku afery, tzw. cargo. Dotyczy on przywłaszczenia udziałów wartych ponad 59 mln zł w spółce PZL Mielec Cargo na rzecz karaibskiej firmy Grand Limited. W sprawie tej na ławie oskarżonych zasiądzie tylko jeden z braci G. - Józef oraz Wiesław P. i Bogusław B.
W sprawie trzeciego wątku tzw. tytoniowego, dotyczącego nielegalnej sprzedaży wierzytelności Zakładu Lotniczego Zakładom Tytoniowym w Poznaniu, proces rozpoczął się w lutym br. w Mielcu.