Wyrok Trybunału Praw Człowieka: zwolnienie z lekcji religii musi być możliwe
Rodzice, którzy chcą zwolnić swoje dzieci z nauki religii, nie mogą być zmuszani do ujawniania swojej wiary ani innych przekonań. Zadecydował o tym Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
31.10.2019 | aktual.: 31.10.2019 19:10
W ogłoszonym w czwartek wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, sędziowie ze Strasburga orzekli, że rodzice domagający się zwolnienia swoich dzieci z uczestniczenia w lekcjach religii nie muszą ujawniać swojej wiary ani innych przekonań. Zakwestionowali w ten sposób postanowienia na temat nauki religii obowiązujące w Grecji.
W Grecji w szkole podstawowej i w gimnazjum, uczestniczenie w lekcjach religii ma charakter obowiązkowy. Zwolnienie z nauki religii jest możliwe, ale wtedy rodzice i same dzieci muszą oświadczyć oficjalnie, że nie są ortodoksyjnymi chrześcijanami. W przypadku złożenia przez nich nieprawdziwego oświadczenia dyrektor szkoły ma obowiązek zawiadomić o tym prokuraturę.
Naruszenie władzy rodzicielskiej i wolności religijnej
W ten sposób w Grecji ograniczana jest władza rodzicielska i naruszana jest wolność religijna - oświadczyło pięcioro skarżących - rodziców i ich dzieci, którzy wnieśli zażalenie do Trybunału w Strasburgu. Skarżący nie chcieli złożyć wspomnianego wyżej oświadczenia w sprawie wyznawanej przez nich wiary. Wcześniej próbowali dochodzić swoich praw przed sądami w Grecji, ale ich skarga została przez nie odrzucona.
Teraz Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyznał im rację. Uznał, że władza rodzicielska i wolność religijna zostały naruszone. Obowiązujące w Grecji przepisy nakładają na rodziców niewspółmierne obciążenia w postaci zmuszania ich do składania oficjalnego oświadczenia, że nie są ortodoksyjnymi chrześcijanami. Poza tym greckie przepisy mają zniechęcić rodziców do występowania z wnioskiem o zwolnienie ich dzieci z uczestniczenia w lekcjach. Za złożenie nieprawdziwego oświadczenia grozi im bowiem także oskarżenie przez prokuraturę.
Składający zażalenie do Trybunału w Strasburgu pochodzą z dwóch małych greckich wysp Milos i Sifnos, zamieszkanych przez niewielką liczbę ludzi, więc grozi im także społeczne wykluczenie. Pierwszym trzem osobom, które zwróciły się do ETPC przysługuje z tego względu odszkodowanie w łącznej wysokości 8 tysięcy euro, podobnie jak i dwóm pozostałym.
Zobacz także: Ofiara i syn zbrodniarza. Historia niezwykłej przyjaźni
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl