Wyrodni rodzice zatrzymani
Policjanci zatrzymali rodziców dzieci, które w piątek odnaleziono w mieszkaniu przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie. W lokalu ulatniał się gaz. Policję powiadomili pracownicy pogotowia gazowego, wezwani na miejsce przez sąsiadów.
Po wywarzeniu drzwi policjanci doznali szoku. W mieszkaniu panował niesamowity bałagan. Z toalety wylewały się fekalia, po podłodze chodziło robactwo. Na podłodze w pokoju siedziała skulona, wtulona w siebie trójka dzieci: dwuletni Patryk, trzyletnia Nikola i siedmioletnia Patrycja. Maluchy były brudne i głodne.
Policja poszukiwała rodziców dzieci od piątku. W sobotę zostali zatrzymani niedaleko bloku, w którym mieszkają. Na widok policjantów zaczęli uciekać. Byli nietrzeźwi. Ojciec dzieci miał 2,77 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a matka miała 1,45 promila. Kobieta nie chciała poddać się badaniu alkomatem. Nie szczędziła też wulgaryzmów pod adresem policjantów. Rodzice twierdzą, że dzieci były zadbane, a oni zostali zatrzymani bezpodstawnie.
W niedzielę zostaną przesłuchani przez sąd. Postawiony im zostanie zarzut bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia dzieci. Grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dzieci zostały przewiezione do szpitala na badania, a następnie umieszczone w ośrodku opiekuńczym. W poniedziałek o ich losie zdecyduje sąd.