Wyprany kupon loterii jest ważny
Po trwającym sześć lat procesie hiszpański
sąd uznał za ważny loteryjny kupon, przypadkowo uprany w pralce.
Właściciel zwycięskiego kuponu będzie mógł odebrać wygraną w
wysokości 36 tysięcy euro.
Organizator loterii - Narodowa Organizacja Ociemniałych Hiszpanów - nie chciał uznać podartego na strzępy w czasie prania kuponu, argumentując, iż zachodzi podejrzenie oszustwa, bowiem przedstawione przez gracza kawałki papieru mogły pochodzić z kilku różnych kuponów.
Sąd w Madrycie uznał jednak, iż Miguel Carnerero, który kupił kupon w 1999 r. w barze w hiszpańskim mieście Vitoria, nie popełnił oszustwa. Zdaniem ekspertów, którzy zbadali podarty kupon, przedstawione skrawki pochodzą z pewnością z tego samego biletu i doskonale do siebie pasują. Sąd nakazał wypłacenie wygranej.
