Należące do górali z okolic Zakopanego owce na naszym lotnisku wypasają się od kilku lat. Zazwyczaj wypas trwa od maja do początków października. Ich widok stał się stałym elementem lotniska - powiedział Oszal.
Z mleka owiec pobliskie mleczarnie wytwarzają bryndze. Dodatkowo juhasi produkują na miejscu oscypki, część z nich przez rodziny na Podhalu trafia na rynek północnoamerykański.
Wypas nie przeszkadza w codziennej pracy na lotnisku. Do ich obecności przyzwyczaili się także organizatorzy i uczestnicy stałych imprez organizowanych w obiektach lotniska. W tym roku były to m.in. targi euroregionalne i ogólnopolskie zawody balonowe. Pobyt owiec obniża koszty utrzymania obiektu, dotyczy to głównie koszenia i zbierania trawy. (aka)
