Wypadła z balkonu na trzecim piętrze. Miał ją wypchnąć mąż

Na jednym z osiedli w Giżycku na Mazurach doszło do przerażającego zdarzenia. Mężczyzna miał zepchnąć swoją małżonkę z balkonu mieszkania znajdującego się na trzecim piętrze budynku. Kobieta w stanie krytycznym została przewieziona do szpitala.

Wypadła z balkonu na trzecim piętrze. Miał ją wypchnąć mąż
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Tomasz Warszewski
oprac. SB

Ofiara to 49-letnia kobieta. Według informacji śledczych mąż wypchnął ją z balkonu mieszkania na trzecim piętrze. Do zdarzenia doszło w czwartek po południu na osiedlu przy ul. Moniuszki w Giżycku na Mazurach. Pierwsze informacje, które otrzymali śledczy, sugerowały, że kobieta nie przeżyła, przekazał RMF FM, ale te informacje się nie potwierdziły.

Prokuratura wydała oświadczenie, w którym poinformowano, że 49-latka przeżyła upadek, ale jest w stanie ciężkim. - Na samym początku z prokuratury rejonowej w Giżycku otrzymaliśmy informację o śmierci kobiety - powiedział Daniel Brodowski, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Olsztynie w rozmowie z RMF FM.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zatrzymano męża poszkodowanej kobiety

W związku z tym zdarzeniem, policja zatrzymała męża poszkodowanej kobiety. 53-latek, również odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala - takie informacje uzyskał reporter RMF FM, Piotr Bułakowski. To, czy mężczyzna zostanie przesłuchany już dzisiaj, zależy od jego aktualnego stanu zdrowia.

Na miejscu, gdzie doszło do zdarzenia, pracują obecnie policjanci. Ich działania są nadzorowane przez prokuratora.

Artur K. usłyszał zarzuty

- Arturowi K. przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa polegający na tym, iż w dniu wczorajszym zadał swojej żonie szereg uderzeń nożem m.in. w okolicę szyi i innych ważnych dla życia narządów ciała, a następnie zepchnął ją z balkonu mieszkania, znajdującego się na trzecim piętrze w bloku w Giżycku - poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

Mężczyzna przyznał, że ze względu na powagę zarzutów i charakter sprawy, a także fakt, że za ten czyn grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności, prokuratura zdecydowała się złożyć wniosek o tymczasowe aresztowanie Artura K. Sąd ma 24 godziny na rozpatrzenie tego wniosku od momentu jego złożenia przez śledczych.

Ofiara, która najpierw została poraniona nożem, a następnie wypchnięta z balkonu przez swojego męża, jest obecnie hospitalizowana. Jej stan jest ciężki - potwierdził Brodowski.

- Czynności związane z Arturem K. zostały już podjęte, a kolejne są w trakcie realizacji. Ze względu na dobro prowadzonego postępowania, na razie nie możemy udzielić więcej informacji na ten temat - dodał rzecznik prokuratury.

Czytaj także:

Źródło: RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (176)