Wypadek w szczecińskiej stoczni
(Archiwum)
Z bardzo ciężkimi poparzeniami ciała trafił do szpitala 48-letni pracownik szczecińskiej stoczni „Pomerania” , który najprawdopodobniej sam się podpalił.
Mężczyzna pracował w stoczni jako malarz.
Przebieg tragicznego wypadku ustala policja.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.