Wypadek w kopalni w Sosnowcu. Bryła węgla spadła na 30‑letniego górnika, zabijając go
Tragiczny wypadek w kopalni w Sosnowcu. 30-letni górnik zmarł po tym, jak spadła na niego bryła węgla, która oderwała się od stopu. Na miejscu szybko pojawił się lekarz, jednak rannego mężczyzny nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło o godzinie 6.10 w kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. 370 metrów pod ziemią pracowała brygada przodowa. Na głowę jednego z górników spadła bryła węgla, która oderwała się od stropu.
Na miejscu wypadku od razu pojawił się lekarz. Mimo reanimacji 30-letni górnik zmarł. Ok. godziny 7.40 już na powierzchni przerwano akcję ratunkową i stwierdzono zgon mężczyzny. 30-latek pracował w kopalni od prawie 6 lat.
Pozostałym pracownikom nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak prace w miejscu wypadku zostały wstrzymane. Przyczyny zdarzenia będą wyjaśniane przez Okręgowy Urząd Górniczy.