Wypadek w kopalni Lubin - ranni trzej górnicy
W wyniku silnego wstrząsu w środę w kopalni Lubin w woj. dolnośląskim pod ziemią rannych zostało trzech górników. Dwóch z nich zostało przysypanych ziemią i skałami. Poszkodowani trafili do szpitala na dokładne badania, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Wszyscy trzej są przytomni. Wstępne badania wskazują, że doznali obrażeń m.in. kolana i ramion. Są potłuczeni i poobijani. Lekarze w szpitalu zdecydują, czy będą hospitalizowani - poinformowała Anna Osadczuk z biura prasowego KGHM.
Do silnego wstrząsu, który spowodował osunięcia się ziemi i skał na poziomie 900 metrów pod ziemią. W tym rejonie kopalni przebywało trzech górników. Jeden z nich zdołał samodzielnie wydostać się spod osuniętych skał i zawiadomił dyspozytora.
Akcja ratowników trwała niespełna godzinę i w jej efekcie uratowano dwóch przysypanych górników.
To już drugi wypadek w KGHM w ciągu tygodnia. W miniony czwartek w kopalni Rudna doszło do samoistnego osunięcia się skał się na tzw. kotwiarkę, w której znajdował się jej operator. Po trzech godzinach akcji ratownicy dotarli do niego i wydobyli z kabiny maszyny. Mężczyzna doznał tylko lekkich potłuczeń. Wówczas nie odnotowano wstrząsu.