- Mówiłem, ona w Małopolsce zmiecie wszystko. Startowaliśmy kiedyś z tego samego okręgu, widziałem jak buduje swój wizerunek, swoją pozycję. Jej pomysł na ludowego premiera z garnkiem rosołu - to się dobrze sprawdzało. Zbudowała pozycję pracując w okręgu, dbając o niego. Zrobiła to bardzo po brytyjsku. Jeśli nie zrobi jakiejś supergłupoty, to ludzie w tej Małopolsce już zawsze będą ją kochali - mówił były wiceszef MSZ Paweł Kowal w Powyborczym Poranku WP.