ŚwiatWynajmował cudze mieszkania. Polak zrobił mu zdjęcie

Wynajmował cudze mieszkania. Polak zrobił mu zdjęcie

Brytyjskie media próbują ustalić tożsamość mężczyzny przedstawiającego się, jako "Jerry". Poszukiwany jest za oszustwa związane z wynajmowaniem domów i mieszkań, których nie jest właścicielem.

Wynajmował cudze mieszkania. Polak zrobił mu zdjęcie
Źródło zdjęć: © mirror.co.uk

19.01.2012 | aktual.: 20.01.2012 15:42

Tego rodzaju oszustwa są w Wielkiej Brytanii powszechnie znane, mimo to wiele osób cały czas daje się nabrać. Bardzo często ofiarą oszusta padają Polacy, którzy planują wyjazd na Wyspy i szukają dachu nad głową.

"Jerry" najczęściej ogłasza się w internecie. Na jednym z serwisów ogłoszenie o możliwości wynajęcia mieszkania znalazł pewien Polak. Cena na wynajem dużego mieszkania w londyńskim Palmers Green była dość atrakcyjna - 1100 funtów miesięcznie. To około 300 funtów taniej od podobnych ofert.

Polak spotkał się z "Jerrym" w mieszkaniu, które chciał wynająć. Był przekonany, że trafiła mu się niezła okazja wynajęcia ładnego lokum w dobrej cenie. Mężczyźni spisali umowę, Polak przekazał "Jerry'emu" 2500 funtów zaliczki.

Dopiero potem okazało się, dlaczego poszukiwany oszust zaoferował cenę najmu niższą od innych. Powód był prosty - mieszkanie nie było jego. Prawdziwy właściciel mieszkania dowiedział się o sprawie, gdy jego agent nieruchomości zaalarmował go o fakcie zmiany zamków w drzwiach. W tym samym dniu zdumiony właściciel natknął się na Polaka urządzającego się w owym mieszkaniu.

- To bardzo porządny człowiek, naprawdę było mi go szkoda - mówi Philip Corbisiero, właściciel mieszkania. - Wiem, że ofiarą oszusta padły jeszcze dwie inne osoby, również cudzoziemcy. Wszyscy zostali oszukani. Z ich opowiadań wynika, że "Jerry" planował zjawiać się w moim mieszkaniu, aby odbierać czynsz regularnie, co miesiąc. Kto wie ile mógłby trwać ten proceder? - wyjaśnia.

Pocieszające jest to, że oszukanemu Polakowi udało się sfotografować twarz poszukiwanego mężczyzny. Być może ktoś go rozpozna, a wtedy oszustem zajmie się policja.

Małgorzata Słupska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)