Wylecieli z Krakowa. Przeżyli szok podczas lądowania
Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałek podczas próby lądowania samolotu, który z Krakowa przyleciał na Sycylię. W ostatniej chwili pilot znów poszybował w górę.
Serwis RMF FM przekazał, że pasażerowie lotu samolotu linii Ryanair, który w poniedziałek leciał z Krakowa do Katanii, przeżyli chwile zgrozy na pokładzie. Wszystko przez nietypową sytuację podczas lądowania.
Rozgłośnia dodała, że pasażerowie zapewne nie szybko zapomną o tym locie. Wszystko przez to, że pilot chwilę przed lądowaniem gwałtownie poderwał samolot do góry.
Z relacji jednego z podróżnych wynika, że powodem takiej sytuacji było to, że w tym czasie na pasie lotniska była inna maszyna. Konieczne było usunięcie się z toru, aby nie doszło do tragedii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Chaos na Krecie. "Biblijna katastrofa"
Katastrofa bombowca w Rosji
Przypomnijmy, że w poniedziałek doszło do katastrofy bombowca Su-34, ktory uderzył w ośmiopiętrowy blok mieszkalny w rosyjskim mieście Jejsk.
Zginęło 13 osób, a 19 zostało rannych - podaje agencja Interfax, powołując się na lokalne władze. Katastrofa miała miejsce podczas lotu treningowego z lotniska wojskowego - dodała rosyjska agencja RIA, na której komunikat powołuje się Reuters.
Przeczytaj też:
Źródło: RMF FM, PAP