PolskaWyłączą komórki, odholują auto - wszystko przez Obamę

Wyłączą komórki, odholują auto - wszystko przez Obamę

W piątek i w sobotę mogą przestać działać telefony komórkowe. Super Express ostrzega mieszkańców Warszawy: agenci strzegący bezpieczeństwa Baracka Obamy (50 l.) uruchomią w stolicy Polski sprzęt do zakłócania fal radiowych, który ma uniemożliwić zdalne zdetonowanie bomby.

Wyłączą komórki, odholują auto - wszystko przez Obamę
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

W Warszawie od jakiegoś czasu przebywają agenci amerykańskiego wywiadu. Na nogi postawiony jest BOR, policja, a nawet straż pożarna i pogotowie. A wszystko z powodu wizyty amerykańskiego prezydenta w stolicy.

W promieniu co najmniej 100 metrów od prezydenckiej kolumny włączone będą urządzenia zagłuszające sygnał radiowy. Mają one za zadanie uniemożliwienie zdetonowania bomby przez terrorystów. Dlatego problemów z zasięgiem w telefonach komórkowych należy spodziewać się w promieniu kilkuset metrów od kolumny prezydenckich pojazdów.

Funkcjonariusze Secret Service są w Polsce

Funkcjonariusze Secret Service, odpowiadający za ochronę prezydenta USA Baracka Obamy, są już w Warszawie. Będą uczestniczyć m.in. w sprawdzaniu wszystkich tras przejazdu i miejsc, w których prezydent będzie przebywać.

Do Polski przywieziona zostanie też opancerzona limuzyna Obamy.

W piątek i w sobotę w Warszawie odbywać się będzie XVII szczyt państw Europy Środkowo-Wschodniej. Obama ma spotkać się z jego uczestnikami, a w sobotę rozmawiać z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz premierem Donaldem Tuskiem.

Funkcjonariusze BOR przyznają, że czekające ich w najbliższych dniach wizyty są gigantycznym przedsięwzięciem. - Będzie ok. 20 prezydentów plus prezydent Stanów Zjednoczonych. Sam ten fakt świadczy o tym, że podjęte zostaną specjalne środki - powiedział wiceszef BOR płk Paweł Bielawny.

Utrudnienia w Warszawie

Jak dodał, mieszkańcy Warszawy powinni być przygotowani na utrudnienia w ruchu już w czwartek. Czasowo wyłączane będą ulice na trasach przejazdów przylatujących do Warszawy głów państw. W przypadku Obamy, który ma przylecieć w piątek - nawet na kilka godzin. - Nasi ludzie muszą dokładnie sprawdzić całą taką trasę. Oczywiście miasto musi funkcjonować, dlatego ruch na drogach dojazdowych do niej wyłączany będzie tuż przed przejazdem kolumny - zapewnił pułkownik.

Służby nie chcą ujawniać żadnych szczegółów swych działań. Wiadomo jednak, że główne trasy przejazdów VIP-pów, w tym Obamy, są już zaplanowane i wyznaczone. Podobnie jest z tzw. trasami zapasowymi i trasami ewakuacyjnymi.

Trasy przejazdów sprawdzane są nie tylko pod względem pirotechniczym. Przed tego typu wizytami kontrolowana jest też np. infrastruktura techniczna znajdująca się w miejscach, przez które przejeżdżają lub gdzie przebywają VIP-y.

- Nie mogę mówić o szczegółach. Mogę powiedzieć jedynie, że będziemy sprawdzać wszystko, co może mieć wpływ na bezpieczeństwo prezydentów - zaznaczył Bielawny.

Zakaz lotów nad Warszawą

Ze względów bezpieczeństwa, podczas wizyty Obamy i szczytu Europy Środkowo-Wschodniej będzie także wprowadzona nad Warszawą - czasowo - strefa zakazu lotów. Latać w jej obrębie będą mogły jedynie śmigłowce i helikoptery służb oraz ratownicze.

Rzecznik Lotniska Chopina w Warszawie Przemysław Przybylski w rozmowie z Wirtualną Polską zapewnia, że pasażerowie nie muszą obawiać się utrudnień. - Przylot prezydenta wiąże się z tym, że samolot ma status HEAD, który jest inaczej traktowany, gdyż zyskuje pierwszeństwo. Może to spowodować jedynie kilkuminutowe opóźnienia - tłumaczy. Jak przypomina rzecznik, kontrolą nad strefą powietrzną zarządza Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.

Utrudniony dostęp będzie także do wszystkich miejsc, szczególnie hoteli, w których będą mieszkać VIP-y. Obama, podobnie jak inni prezydenci USA, którzy byli z wizytą w Polsce, zatrzyma się w hotelu sieci Mariott, naprzeciwko warszawskiego Dworca Centralnego. Polskie służby przyznają nieoficjalnie, że miejsce to nie jest najłatwiejsze do zabezpieczenia i reorganizacji (wyłączenia) ruchu, decyzję taką jednak podjęła amerykańska delegacja.

W praktyce oznacza to m.in., że przesunięta zostaną niektóre z przystanków komunikacji miejskiej zlokalizowane przy Marriocie. Znajdująca się w budynku prywatna klinika już teraz informuje swoich pacjentów, by w piątek i sobotę przychodzili jedynie, gdy mają umówione wizyty - wszyscy będą musieli bowiem przejść kontrolę bezpieczeństwa.

Płk Bielawny zapewnił, że nie powinno być natomiast utrudnień w funkcjonowaniu samego Dworca Centralnego. - Jeśli wszystko będzie przebiegało bezkolizyjnie, nie będzie miało wpływu na funkcjonowanie dworca - dodał.

W rejonach spotkań VIP-ów oraz w miejscach, gdzie będą oni mieszkać, nie będzie też można parkować ani wjeżdżać prywatnymi samochodami. "Znaki zostały już rozstawione. Współpracujemy ściśle z policją, miastem, Zarządem Dróg Miejskich" - dodał wiceszef BOR.

Limuzyna Obamy

Obama korzystać będzie w Warszawie ze swojej własnej opancerzonej limuzyny. Zostanie ona przywieziona do Polski przed wizytą amerykańskiego prezydenta, wraz z innymi pojazdami ochrony. - Chodzi o to, byśmy mogli wcześniej sprawdzić pewne rzeczy, np. wymiary - długość, szerokość, wysokość. To jest konieczne do szczegółowego zaplanowania przejazdów - wyjaśnił wiceszef BOR.

Jak przyznał, funkcjonariusze Secret Service są już - "od pewnego czasu" - w Polsce.

Amerykańscy agenci będą wraz z funkcjonariuszami BOR sprawdzać m.in. trasy przejazdu i miejsca pobytu Obamy. Już wcześniej "upewniali się" też, czy polskie służby wiedzą i sprawdziły, czy w newralgicznych punktach, np. w kamienicach z oknami wychodzącymi na miejsca, w których będzie przebywał amerykański prezydent, nie mieszkają osoby mogące stanowić dla niego zagrożenie.

Funkcjonariusze przygotowani są też na to, że mieszkańcy Warszawy będą chcieli zobaczyć przejeżdżającą kolumnę z prezydentem Obamą i będą ustawiać się m.in. wzdłuż ulicy Żwirki i Wigury. Amerykańskiego prezydenta będzie można też zobaczyć w sobotę podczas składania wieńców pod pomnikiem Powstania Warszawskiego, Grobem Nieznanego Żołnierza i pomnikiem Bohaterów Getta. Prezydent USA będzie też w Katedrze Wojska Polskiego, gdzie ma się spotkać z przedstawicielami rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

W czasie wizyty Georga W. Busha (w 2007 r.) na wypadek konieczności jego ewakuacji przygotowane były dwa śmigłowce. Służby nie chcą ujawnić, czy podobnie będzie podczas zbliżającej się wizyty Obamy.

Najlepiej chroniony polityk na świecie

Szczegóły dotyczące ochrony prezydenta USA w trakcie jego podróży są tajne. Z dostępnych informacji wynika, że Barack Obama jest najlepiej chronionym człowiekiem na Ziemi.

- Każde miejsce musi być zatwierdzone przez Wydział Bezpieczeństwa Technicznego. Najpierw 130 grup z psami, poszukuje ładunków wybuchowych. Potem agenci sprawdzają zagrożenie pożarem, nadzorują instalację chemicznych, biologicznych i radiologicznych czujników, w niektórych pokojach zakładają kuloodporne szyby i osłony chroniące przed eksplozjami - informuje Marc Ambinder, amerykański dziennikarz, któremu pozwolono bliżej przyjrzeć się pracy Secret Service.

Z Barackiem Obamą podróżuje świta złożona z kilkuset osób, w tym znaczna część to chroniący go agenci, wyposażeni w najnowocześniejszy sprzęt. Doniesienia mówią np. o okularach z miniaturowymi kamerami, które przesyłają obraz obserwowanych osób do centrali agencji w Waszyngtonie.

Niedawno Biały Dom udostępnił zdjęcie prezydenta siedzącego wewnątrz namiotu, który rozbito w hotelowym pokoju. Niezwykły namiot stanowi osłonę przed podsłuchem. Żaden sygnał elektroniczny nie ma prawa wyjść poza ogrodzoną nim strefę. Pod jego osłoną prezydent może swobodnie rozmawiać przez zabezpieczoną linię telefoniczną.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (443)